W sobotę 11 czerwca w Bolesławcu po raz szósty odbył się Marsz dla Życia i Rodziny.
Marsz był jednym z wielu elementów bolesławieckiego Święta Rodziny. Wydarzenie odbywało się w centrum miasta, na boisku Zespołu Szkół Zakonu Pijarów.
Święto rozpoczęła Eucharystia, której przewodniczył gość specjalny wydarzenia biskup senior Antoni Długosz z Częstochowy. Po liturgii zebrani wyruszyli na przemarsz przez miasto. - Każdego roku zmieniamy miejsce początku i końca marszu. Poprzez takie zmiany chcemy angażować cały Bolesławiec i wszystkie jego parafie. Chcemy bowiem zwracać uwagę na to, że obecnie rodziny są atakowane, próbuje nam się wmawiać, że to różne nieformalne związki są równie ważne jak rodzina. Tak nie jest - rodzina to fundament zdrowego społeczeństwa, to podstawowa komórka społeczna - mówi Łukasz Molak, organizator marszu.
Na świętowanie u pijarów złożyło się wiele elementów. Już przy wejściu na teren festynu w specjalnie przygotowanym namiocie trwało wystawienie Najświętszego Sakramentu i każdy miał możliwość Jego adoracji. Na scenie zaś królowała młodzież z pijarskich szkół, która śpiewem i tańcem zapraszała do wspólnej zabawy.
- Dzisiejsze Święto Rodziny jest dla nas jednocześnie zakończeniem trzyletniej posługi jako para rejonowa Domowego Kościoła. Minione trzy lata były czasem bardzo wytężonej pracy formacyjnej i organizacyjnej. Na szczęście Pan Bóg nie wybiera uzdolnionych ale uzdalnia wybranych. Takie spotkanie i taki Marsz jak dzisiaj są okazją, by się zobaczyć, by widzieć, że wcale nie jest tak mało katolików gotowych by zatroszczyć się o rodziny. Kiedyś podczas wizyty Jana Pawła II w Polsce padło stwierdzenie, że na spotkaniach z nim mogliśmy się zobaczyć i policzyć. Tak samo było dzisiaj w Bolesławcu – mówili Agata i Dariusz Koziccy z Domowego Kościoła.
O. Dominik Bochenek SP, organizator, mówi, że przygotowania do tego kilkugodzinnego wydarzenia trwały od kilku miesięcy.
- To było mnóstwo spotkań organizacyjnych. Chcieliśmy zjednoczyć całe środowisko katolickie Bolesławca. A po działalności naszego stowarzyszenia Wiara-Rodzina-Życie widzimy, że jest potrzeba taki działań. Funkcjonujemy od dwóch lat, a tylko przez ostatni rok w naszej poradni Effatha pojawiło się 700 osób z potrzebą wsparcia i pomocy. Zaczyna się też realizować Okno Życia, które powstaje u sióstr adoratorek. Cieszy nas to, że staramy się działać na rzecz dobra. I że się to udaje - mówi o. Dominik Bochenek SP.
Poszczególne wspólnoty i grupy (m.in. Stowarzyszenie Wiara-Rodzina-Życie, Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży, Domowy Kościół, Caritas, Wojownicy Maryi) przygotowały różne stanowiska z poczęstunkiem i grami i zabawami dla dzieci.
Ważnym elementem spotkania były świadectwa. Zebrani mogli usłyszeć historie ludzi nawróconych, którzy całe swoje życie oddali Jezusowi i Maryi.