W środę 2 lutego obchodziliśmy nie tylko święto Ofiarowania Pańskiego, ale także kolejny Dzień Życia Konsekrowanego. Tego dnia liturgia zaczyna się nie przy ołtarzu głównym, lecz w nawie bocznej katedry, jest też bardziej rozbudowana. Odbywa się liturgia światła, podczas której biskup błogosławi świece chrzcielne, liturgia słowa, na zakończenie której zgromadzone w legnickiej katedrze osoby życia konsekrowanego odnawiają śluby zakonne, w końcu sama Eucharystia.

W homilii biskup Andrzej Siemieniewski wskazywał, że osoby konsekrowane są niezwykle potrzebne dzisiejszemu Kościołowi. - Cały Kościół chce słuchać świadectwa osób życia konsekrowanego. Świadectwa o Słowie spływającym z góry. O Słowie, które jest mocniejsze od słów tego świata. Dlaczego? Bo do dzisiaj Kościół pilnie potrzebuje dowodów, że można nie tylko słuchać i czytać słowo Boże, ale i dowodów, że słowem Bożym można żyć - mówił biskup. - Oczywiście są wokół nas sprawy polityki, psychologii, socjologii. I są zapewne lepsi od was specjaliści w tych dziedzinach. Ale od słuchania tego, co powiedział Jezus i od przyjęcia tych słów sercem i wcielenia ich w życie, lepszych specjalistów niż wy się nie znajdzie. I nie chodzi tutaj o doktoraty i inne tytuły naukowe, ale o życie radami ewangelicznymi - mówił biskup Andrzej Siemieniewski.

Uroczystości związane z Dniem Życia Konsekrowanego były też pierwszym oficjalnym wydarzeniem w ramach świętowania jubileuszu 30-lecia istnienia diecezji legnickiej.