W czwartek 27 stycznia w kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa odbyła się prelekcja dr. Jacka Pulikowskiego pt. „Szczęście małżeńskie i rodzinne”.

- Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus – rozpoczął prelegent. - To najmądrzejsze i najważniejsze zdanie, jakie mogłem wypowiedzieć po ponad czterdziestoletniej pracy z małżeństwami. Wiem, że rozpadają się i przeżywają poważne dramaty te związki, które odeszły od Boga, przykazań, łaski sakramentalnej - dodał Pulikowski, który cytując św. Jana Pawła II określił miłość mianem bezinteresownego daru z siebie.

- Czasem pytam mężczyzn, czy chcieliby, aby zięć traktował ich córkę tak, jak oni traktują swoje żony. Zazwyczaj zmienia się wtedy punkt widzenia. Słyszę: „Zęby bym powybijał” - wspominał pan Jacek. - Nie ważne, że miałeś rację. Pytanie brzmi, czy tak należało potraktować drugą osobę. Jeśli nie, przeproś - radził wykładowca.

Prelegent nazwał małżeństwo pomysłem Pana Boga. - Jest ono mądrze i opatrznościowo ustanowione przez Stwórcę. On do Swego pomysłu dołączył instrukcję, byśmy mogli osiągnąć w nim całą pulę przygotowanego nam szczęścia - mówił. - Ludzie się nieustannie kłócą, bo nie uzgodnili pozycji, z której występują. Jesteśmy stworzeniami, nie kreatorami. Ten, który mnie stworzył, wymyślił dla mnie ekstremalne szczęście i ja mam je odkryć, nie wykreować - mówił.

Wykładowca przypominał, że o człowieku trzeba mówić w trzech wymiarach: cielesnym, psychicznym i duchowym. - Mówienie o seksualności zostało wyrwane z kontekstu i sprowadzone jedynie do przyjemności cielesnej. Świat potwornie zwulgaryzował ten święty teren - opowiadał.

W dalszej części wykładu dr Pulikowski nazwał miłość postawą, w której druga osoba jest ważniejsza ode mnie. Na kłopoty w relacji małżeńskiej zalecał dołączenie czynów, jak choćby serdeczne przytulenie żony, o czym niektórzy małżonkowie zapomnieli nawet przez całe lata. 

Wykład został zorganizowany przez bolesławieckie Stowarzyszenie Wiara-Rodzina-Życie (organizacja prowadzi w mieście m.in. Specjalistyczną Poradnię Rodzinną „Effata”). Styczniową prelekcję poprzedziła Eucharystia oraz dziesiątka Różańca poprowadzona przez tamtejszych Wojowników Maryi.