O tym, co cechuje wzorowego ojca, na przykładzie św. Józefa mówił ks. Jan Klinkowski, profesor Papieskiego Wydziału Teologicznego.
W mieście nad Kaczawą od 10 do 17 października odbywały się XIV Legnickie Dni Chrześcijańskie. Jednym z punktów tygodniowego programu był wykład ks. Jana Klinkowskiego, prof. PWT. − Bierze winę na siebie, stawiając się jako mężczyzna odpowiedzialny za wczesne przyjście dziecka na świat − mówił podczas prelekcji poświęconej roli ojca w czasach biblijnych na przykładzie św. Józefa.
− W przeciwieństwie do apostołów, którzy dyskutują z Bogiem − jak choćby św. Piotr, który ma własną koncepcję ewangelizacji i tego, co ma się dziać z Jezusem − w pełni akceptuje sytuację, godzi się z wolą Bożą. Jest pokorny − mówił o opiekunie Zbawiciela.
Legnicki kapłan wymieniał kolejne cnoty, które ostatecznie zadecydowały o tym, że św. Józef stawiany jest dzisiaj jako wzór ojca. – Cechuje go szczególna troska o dobro członków rodziny, czyli nie „ja i moje sprawy” i własna wizja życia, ale troska o członków rodziny, w imieniu których mężnie podejmuje życiowe decyzje – wyjaśniał kapłan, podkreślając również pracowitość Józefa. Biblijne określenie „rzemieślnik” miało oznaczać kogoś, kto pracował w kamieniu, metalu i drewnie. Tradycja apokryficzna poszła jednak krok dalej, ukazując przybranego ojca Chrystusa jako cieślę. W tych czasach jednak pracę fizyczną mieli podejmować również ludzie z wyższych sfer, w tym kapłani.
Ksiądz Klinkowski tłumaczył, że św. Józefa cechowały skromność (w Ewangelii nie zostało zapisane ani jedno wypowiedziane przez niego słowo) oraz sprawiedliwość, w której jednak zawarte było miłosierdzie. W programie XIV Legnickich Dni Chrześcijańskich znalazły się m.in. prelekcje „Rodzina autostradą do nieba” ks. Bogusława Drożdża, prof. PWT, oraz „Rodzice dorosłych dzieci” dr Beaty Bochni.
Głównym organizatorem XIV LDC była Akcja Katolicka Diecezji Legnickiej, a honorowy patronat nad nimi objął bp Andrzej Siemieniewski. Wydarzenia odbywały się w ramach obchodów XXI Tygodnia Papieskiego.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się