Lubin. Zamieszki i oświadczenie Policji

W Lubinie doszło do zamieszek przed tamtejszą komendą. Zatrzymano ponad 40 agresywnych protestujących.

W niedzielę 8 sierpnia doszło do zamieszek przed komendą policji w Lubinie. Kilkaset osób zebrało się, by wyrazić oburzenie po śmierci 34-letniego mężczyzny, który zmarł podczas interwencji policjantów.

Protest bardzo szybko przerodził się w zamieszki. W stronę policjantów i komendy zgromadzeni rzucali m.in. kamienie i butelki z benzyną. Podpalono śmietniki, zostali zaatakowani strażacy, których wezwano do ugaszenia podpaleń. Funkcjonariusze policji zatrzymali ponad 40 najbardziej agresywnych protestujących.

Dzisiaj Komenda Wojewódzka Policji we Wrocławiu wydała komunikat:

"W dniu 8 sierpnia około godz. 16.00 doszło do spontanicznego zgromadzenia przed Komendą Powiatową Policji w Lubinie, gdzie tłum ludzi zebrał się, by zaprotestować przeciwko działaniom policji po interwencji z dnia 6 sierpnia 2021 r. Agresywni ludzie skandowali obelżywe hasła pod adresem policjantów, rzucali niebezpiecznymi przedmiotami w kierunku funkcjonariuszy oraz budynku Komendy. Napastnicy używali kamieni, cegłówek, butelek i koktajli Mołotowa. Rannych jest kilku policjantów, wybite zostały szyby, uszkodzono elewację budynku, którą obrzucono butelkami z farbą. Bandyci rzucali kamieniami w wóz strażacki, który miał ugasić pożary wzniecone przez demonstrantów. Zablokowano również przejazd karetce pogotowia, która przyjechała do poszkodowanych. Policjanci zatrzymali ponad 40 osób, które uczestniczyły w tych zajściach.

Pamiętajmy, że sprawa dotycząca interwencji z dnia 6 sierpnia br. w Lubinie jest objęta śledztwem i wyjaśnia ją nie tylko Prokuratura, ale też Wydział Kontroli KWP we Wrocławiu. Sprawę bada również specjalnie powołany przez Komendanta Głównego Policji zespół doświadczonych policjantów.

W dniu 8 sierpnia br. przed Komendą Powiatową Policji w Lubinie doszło do nielegalnego zgromadzenia. Agresywny tłum przyszedł skandować obraźliwe hasła pod adresem policjantów i zniszczył zewnętrzną fasadę budynku oraz jego wnętrze. W wyniku działań chuligańskich, rannych zostało już kilku policjantów. Głównie po obrzuceniu ich tzw. koktajlami Mołotowa, kamieniami, cegłami i innymi niebezpiecznymi przedmiotami. Podpalone zostało mienie publiczne. Straż Pożarna, która przyjechała ugasić pożar, nie mogła wykonać swoich działań, gdyż ich wóz został zaatakowany przez skandujący tłum i obrzucony kamieniami. Podobnie było z karetką pogotowia, która jechała, by pomóc rannemu policjantowi. Nie mogła do niego dotrzeć, gdyż tłum nie chciał przepuścić auta. Eskalacja zgromadzenia była co raz większa, zebrani nie reagowali na prośby policjantów i komunikaty wygłaszane przez megafon. Zostało już zatrzymanych ponad 40 osób, najbardziej agresywnych, które odpowiedzą za przestępstwa bądź wykroczenia. Policjanci użyli środków przymusu bezpośredniego w postaci gazu łzawiącego, broni gładkolufowej i armatki wodnej.

Policjanci informują, że każda osoba, która popełniła wykroczenie bądź przestępstwo podczas dzisiejszego zgromadzenia, zostanie pociągnięta do odpowiedzialności. Całe zgromadzenie jest nagrywane, a w mieście znajduje się też bardzo dobrej jakości monitoring. Policja jest już w posiadaniu wielu wizerunków sprawców.

Nie ma przyzwolenia na łamanie prawa. Bandyci, chuligani, przestępcy nie mogą pozostać bezkarni. Stanowczo przeciwstawiamy się tego typu zachowaniom. Będziemy zawsze reagować w takich sytuacjach i chronić osoby."

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..