Niezwykły spektakl teatralny przybliżył wiernym wciąż aktualne przesłanie Maryi.
Sztukę udało się skończyć w terminie, a aktorzy podróżowali z nią po całym kraju oraz m.in. w takich państwach, jak Izrael, Ukraina, Białoruś. W Polkowicach pojawili się jednak po raz pierwszy. − Jest to dla nas niezwykle ważne, ponieważ od maja rozpoczęliśmy nabożeństwa fatimskie. Każdego 13. dnia miesiąca gromadzimy się na wspólnej modlitwie – mówi ks. Marek Kluwak, gospodarz parafii. − Przesłanie Matki Bożej warto przybliżać poprzez różne formy: kazania, nabożeństwa. Takie przedstawienie teatralne może okazać się bardziej przekonujące niż niejedna homilia – dodaje kapłan.
Dlaczego warto przypominać pełną treść objawień i tajemnic fatimskich? – To przesłanie wciąż pozostaje aktualne. Maryja w jednym z objawień zachęca: „Módlcie, módlcie się wiele, czyńcie ofiary za grzeszników, bo wiele dusz idzie na wieczne potępienie, bo nie mają nikogo, kto by się za nie ofiarował i modlił”. Nasza modlitwa może uratować ludzkość i świat – przekonuje kierownik Teatru William-es.
Jak sztukę odebrali polkowiccy wierni? – Duże przeżycie, warto było zostać po Mszy św. – mówi Jadwiga Żyra. - Bardzo nam się podobało. Zwłaszcza córce, która pierwszy raz miała okazję zobaczyć historię pastuszków – tłumaczy pani Ewelina, która na przedstawienie przybyła wraz z córką Zuzią oraz jej babcią Renatą.