Członkowie Ruchu Światło−Życie z diecezji legnickiej spotkali się na urodzinowej Mszy św.
− Zawsze wspominam, że nigdy nie dało się odczuć żadnego dystansu ks. Franciszka do osób, z którymi rozmawiał. On zawsze się bardzo wsłuchiwał w to, co ktoś do niego mówił. Mówię to z perspektywy osoby, która jako nastoletni chłopak miała możliwość przebywania w jego obecności i rozmawiania z nim. Ale jego wielkość odkrywałem po latach, bo gdy słuchałem go na żywo, nie pojmowałem używanych przez niego trudnych zwrotów i wyrazów. Na pewno jednak trzeba śmiało mówić, że był wizjonerem. On przewidywał owoce, jakie miały przynosić podejmowane przez niego dzieła − mówił ks. Ryszard. W legnickiej katedrze spotkali się przedstawiciele różnych wspólnot i kręgów. W naszej diecezji jest około 50 kręgów, w których wiarę pogłębia około 400 osób.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się