Przed dwoma laty odwiedziliśmy grupę oazową istniejącą wówczas przy parafii katedralnej w Legnicy. Tamtego dnia młodzi nie tylko poznawali sens Wielkiego Postu, ale także pomagali ks. Mateuszowi Ryckowi przygotować popiół, który kilka dni później był wykorzystywany podczas Środy Popielcowej.

Popiół powstaje przez spalenie... palmy wielkanocnej z poprzedniego roku. Ma to wymiar symboliczny i praktyczny. Ten pierwszy jest jakby odwróceniem nastrojów jerozolimskiego tłumu z Niedzieli Palmowej. Przecież Wielki Post ma niewiele wspólnego z wołaniem "Hosanna, hosanna". Z drugiej strony jest to praktyczna forma wykorzystania poświęconego przedmiotu, jakim jest przecież wielkanocna palma.