Trzy wolontariuszki przyjechały opowiedzieć o trudnej sytuacji panującej w Afryce.
W niedzielę 24 stycznia legnicka parafia pw. Matki Bożej Królowej Polski gościła członków Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego "Młodzi Światu" z Wrocławia. Na porannych Mszach św. młode świeckie misjonarki miały okazję zaprezentować swoją posługę oraz potrzeby dzieci z Etiopii.
Eucharystię o godz. 10.30 sprawowali ks. Jarosław Kowalczyk oraz ks. Tomasz Pązik. – Drogie dzieci, misjonarz to ten, kto głosi słowo Boże w innych krajach. Czy tylko księża i siostry zakonne mogą nimi być? Dziś w naszej parafii gościmy trzy misjonarki: Magdę, Aleksandrę i Helenę. Pierwsza z nich już dwa razy była na wyjeździe, dwie pozostałe są w trakcie przygotowań – zapowiedział ks. Tomek.
- Z czym wam się kojarzy Afryka? - zagadnęła Magda. - Dużo zwierząt, gorąco - odpowiadały dzieci. - Jak myślicie, czy jest więc tam dużo wody? - pytała dziewczyna, która chwilę później rozpoczęła odpowiadanie o kolejnych nieudogodnieniach, jakie panują w kraju na wschodzie tamtego kontynentu. - Wyobraźcie sobie, że dzieci w waszym wieku nie mogą się uczyć, bo nie stać na to ich rodziców. Szkoła w Etiopii jest bowiem niestety płatna - tłumaczyła misjonarka.
- Kiedy dziecko uda się już jednak posłać do szkoły, to np. w sytuacji, gdy czegoś nie wie, nauczyciel bije takie dziecko kijem. Tak wygląda edukacja w Etiopii - mówiła Magdalena. Wolontariuszka tłumaczyła również, że na każdą godzinę lekcyjną prowadzoną przez misjonarzy przychodzi blisko dwieście dzieci.
Dziewczyny zachęcały do wsparcia dzieła, a na koniec wszyscy mieli okazję zaśpiewać piosenkę w języku amharskim.
Więcej o misjach oraz możliwości pomocy najmłodszym na oficjalnej stronie Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego.