Tych świętych zobaczycie najczęściej w cerkwiach.
Wizerunki ojców Kościoła, wczesnochrześcijańskich świętych, których – jak mówi encyklopedia PWN – łączyły „głoszenie prawowiernej nauki, świętość życia oraz powszechne uznanie przez Kościół”, bardzo trudno odnaleźć w naszych świątyniach. O wiele częściej można się z nimi natomiast spotkać w sakralnych obiektach Kościoła wschodniego, do których należy m.in. greckokatolicka cerkiew pw. Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny w Legnicy.
Świętych Bazylego Wielkiego i Grzegorza z Nazjanzu wspominamy w naszym kalendarzu liturgicznym 2 stycznia. Dlaczego święci doktorowie Kościoła są jednak bliżsi Kościołowi wschodniemu, opowiada ks. Mirosław Drapała, proboszcz legnickiej wspólnoty. – Kościół ten jest mocno zakorzeniony w tradycji apostolskiej. Ta rozpoczyna się od nauczania uczniów Chrystusa. To fundament zapisany w Piśmie Świętym – mówi greckokatolicki kapłan. – Powyższą prawdę i depozyt wiary Kościoła chronią, interpretują i wyjaśniają nam właśnie święci ojcowie, następcy apostołów – dodaje.
Duchowny opiekuje się cerkwią, która mieści się przy ul. Wrocławskiej w Legnicy. Wewnątrz znajdziemy czterorzędowy ikonostas (ściana z ikon, która oddziela dwie przestrzenie – przeznaczoną dla wiernych oraz ołtarzową – obrazującą niebo), a w nim wizerunki m.in. Chrystusa Nauczającego, Matki Bożej z Dzieciątkiem, czterech ewangelistów czy właśnie postaci świętych ojców Kościoła (w skrzydłach bocznych).
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się