Jedyna parafia naszej diecezji nosząca wezwanie rodziców Maryi obchodziła swoje święto. W trakcie Eucharystii wierni mogli dowiedzieć się więcej o historii świętych patronów.
Wspomnienie św. Joachima i Anny stanowiło również doskonałą okazją do tego, by szczególnie polecić im nasze babcie i dziadków - Pamiętajmy, że to, jacy jesteśmy zawdzięczamy innym ludziom, m.in. naszym rodzicom, dziadkom - mówił ks. Waldemar, który przytoczył kilka myśli św. Jana Pawła II, Benedykta XVI oraz Franciszka odnośnie znaczenia i roli dziadków w życiu współczesnego człowieka. - Żyjemy w czasach, w których ludzie starsi niestety przestają się liczyć. Są odrzucani, bo przeszkadzają. Musimy się za nich modlić, bo kiedy rodziców nie było w domu, to właśnie babcie i dziadkowie przekazywali nam wiarę - mówił ks. Wesołowski, który stwierdził, że rodzina jest coraz bardziej pomijana, usuwana z przestrzeni życia społecznego i rodzinnego. Dzięki modlitwie za żywych i tych, którzy już odeszli, możemy w pewien sposób zrekompensować im trud naszego wychowania.
Na zakończenie odpustowej Mszy św. odbyła się uroczysta procesja dookoła kościoła, w której wzięli udział również kapłani z pobliskich parafii. Po procesji został wystawiony Najświętszy Sakrament, przed którym wierni mogli czuwać aż do wieczornej Mszy św.
Parafia pw. św. Joachima i Anny w Legnicy jest jedyną parafią naszej diecezji, która została nazwana imieniem dziadków Jezusa. Wspomniana legnicka wspólnota obchodzi w tym roku 25-lecie. Podczas niedzielnej uroczystości okrągłą ocznicę świętowali również Państwo Jadwiga i Stanisław, którzy odnowili swoje przyrzeczenie małżeńskie, zawarte 50 lat temu.