Jak co roku we wspomnienie św. Krzysztofa wierni przyjeżdżają do świątyń po duchowe umocnienie. Zwyczaj nie ominął matki wszystkich kościołów diecezji.
W sobotę 25 lipca o godz. 18.30 w parafii katedralnej odbyła się Msza św., po której nastąpiło błogosławieństwo samochodów i ich użytkowników. Do legnickiej świątyni przyjechali kierowcy, dla których wspomniany obrzęd ma ważne znaczenie.
Część osób pojawia się tam regularnie co roku, ale dla niektórych był to debiut związany z pierwszym użytkowaniem pojazdu. – Przyjechaliśmy nowym autem. Dobrze się złożyło, ponieważ jest teraz okres wakacyjny i było więcej czasu – mówi pani Irena, która do legnickiej katedry przyjechała ze swoją rodziną. Zapytana o sens błogosławieństwa, mówi: – Jako wierzący wierzymy, że Bóg jest z nami również na drogach.
Rokrocznie na błogosławieństwo kierowców i aut przyjeżdża Czesław Wiśniewski. – Jestem za każdym razem, ponieważ jest to dla mnie bardzo ważne. Wspomniane błogosławieństwo daje mi radość i w trakcie jazdy czuję się bezpieczny – mówi mężczyzna, który każdemu radzi mieć oparcie w Kimś „wyżej”. – Najważniejsze jest jechać i w trakcie trasy mieć pewność, że ktoś z nami jedzie, a nie myśleć, że jakoś to będzie – dodaje.
Wśród osób zebranych przed głównym kościołem diecezji znaleźli się zarówno użytkownicy samochodów, jak i rowerów. Wszystkich pobłogosławił ks. Adam Bogdała, od niedawna wikariusz parafii katedralnej.