Ordynariusz diecezji Goerlitz wysłał listy do kilku polskich diecezji. Składa w nich życzenia świąteczne i pisze o tęsknocie za kontaktami z wiernymi z naszego kraju.
Biskup Wolfgang Ipolt udał się na most graniczny w Zgorzelcu i tam zwrócił się z apelem do sąsiadów w Polsce i Czechach. Gest ten wiąże się z zamkniętymi granicami, a więc z ograniczeniami w swobodnych kontaktach przedstawicieli Kościoła w Niemczech z tymi po drugiej stronie Nysy Łużyckiej. Na polsko-niemieckim pograniczu żywy jest kontakt wiernych świeckich i duchownych. Organizowane są spotkania modlitewne, a także robocze. Te relacje są szczególnie widoczne przy okazji świąt. Przed Świętami Wielkanocnymi odbywały się m.in. wspólne polsko-niemieckie Drogi Krzyżowe. W tym roku ich nie było i nie będzie.
Jak podkreśliła w komunikacie kuria biskupia z Goerlitz, relacje z sąsiadami są dla ich ordynariusza "osobistą pasją". Dlatego ze względu na niemożność spotkania się z braćmi w wierze z sąsiednich krajów bp Ipolt napisał list do biskupów Litomeřic, Legnicy, Wrocławia, Zielonej Góry, Opola, Katowic, Gliwic oraz emerytowanego arcybiskupa Opola Alfonsa Nossola.
Biskup Ipolt pisze: "W obecnej trudnej sytuacji, w której znajdujemy się na świecie, chciałbym przekazać wam pozdrowienia przed Świętami Wielkanocnymi. Chyba nigdy nie zapomnimy tych Świąt Wielkanocnych. Od wielu lat jesteśmy połączeni przez sąsiedztwo i przyjaźń. Wielu katolików z Polski i Czech pracuje w naszej diecezji i cieszymy się z różnorodnych sposobów na spotkanie i poznanie się".
Niemiecki hierarcha podkreśla, że odczuwa ogromny ból ze względu na obecną sytuację z zamkniętymi granicami. Listem do swoich współbraci przesyła "serdeczne pozdrowienia w wielkim przywiązaniu w wierze i wspólnocie Kościoła. Każdy kryzys jest także czasem dojrzewania i decyzji (...). Niech wielkanocna radość ze zmartwychwstania Pana wzmocni nas wszystkich. Módlmy się razem z naszymi wiernymi o koniec pandemii - możemy to zrobić ponad zamkniętymi granicami państwowymi!".