W podlubińskiej wsi kolejny raz spotkali się katolicy, luteranie i prawosławni, a połączyła ich muzyka z XVIII wieku!
Benjamin Schmolck - tak nazywał się pochodzący z Chróstnika (powiat lubiński) ksiądz Kościoła ewangelicko-augsburskiego, który na przełomie XVII i XVIII w. nie tylko proboszczował w Kościele Pokoju w Świdnicy, gdzie zyskał przydomek Świdnickiego Chryzostoma, ale - co chyba ważniejsze - tworzył przepiękną muzykę sakralną. Przypisuje mu się autorstwo ponad 1100 utworów, z czego wiele do dzisiaj znajduje się w śpiewnikach. I to właśnie odwołując się do tej sfery jego życia, dzisiaj w Chróstniku odbywają się spotkania ekumeniczne.
W tym roku przedstawiciele trzech Kościołów: katolickiego (ks. Andrzej Godyń, proboszcz parafii pw. Matki Bożej Bolesnej w Chróstniku), luterańskiego (ks. Jerzy Gansel, proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej w Legnicy) i prawosławnego (ks. mitrat Sławomir Kondratiuk, proboszcz parafii Zaśnięcia Najświętszej Bogarodzicy w Zimnej Wodzie) spotkali się w kościele w Chróstniku, który służy obecnie katolikom, by modlić się o jedność między chrześcijanami. Hasłem spotkania były słowa, które towarzyszyły spotkaniom w czasie tegorocznego Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan: "Życzliwymi bądźmy".
Okolicznościowe kazanie wygłosił ks. Gansel. Cytował w nim fragmenty pieśni B. Schmolcka. Odwołując się do nich, zwrócił uwagę, że pomimo różnic między naszymi Kościołami pieśni są tak bardzo przepojone miłością do Boga, że spokojnie moglibyśmy je śpiewać i w katolickich kościołach.
Modlitwę i spotkanie wzbogaciły śpiewy chóru cerkwi prawosławnej w Zimnej Wodzie, zespołu folklorystycznego Lubin z Krzeczyna oraz zagrane na organach i odśpiewane pieśni wielkopostne ks. Schmolcka.