W piątkowe popołudnie harcerze ZHP przekazali płomień m.in. biskupowi legnickiemu oraz prezydentowi Legnicy.
Betlejemskie Światło Pokoju przywędrowało do Polski już po raz 29. Po Legnicy roznosili go harcerze ZHP, a konkretnie 710 Drużyny Harcerskiej Kedyw. Odwiedzili oni szereg instytucji, m.in. siedzibę NSZZ "Solidarność" Zagłębia Miedziowego, prezydenta miasta, starostę legnickiego, a także biskupa legnickiego Zbigniewa Kiernikowskiego.
Wśród "posłańców ognia" był Andrzej, który również przed rokiem odwiedził ordynariusza diecezji legnickiej. - Całe popołudnie spędziliśmy na roznoszeniu światła z Betlejem. Cieszę się, że mogę przyłożyć rękę do tej fajnej inicjatywy. To taki stały element przygotowań do świąt. Cieszę się, że mogłem przynieść światło do biskupa. Ordynariusz pytał nas, co robimy, na każdego z nas zwrócił uwagę - mówi harcerz.
Biskup legnicki, przyjmując ogień, zwrócił uwagę, że ten nikły, podatny na zgaszenie płomień jest pięknym symbolem mocy gotowości do przebaczenia. - W tym przekazaniu światła łączy się na pewno symbol z rzeczywistością. Podkreśla bowiem obecność światła, które oświeca nasze życie. Podkreśla wszystko to, co przychodzi wraz z obecnością wcielonego Boga, Jezusa Chrystusa. Cały świat był w mroku, aż nad nim rozbłysło światło. "Naród kroczący w ciemnościach ujrzał światłość wielką". Całą logiką działania Jezusa jest jego wejście w nasz ciemny świat, by go oświecić swoim blaskiem. Całą specyfiką tego światła i Bożej Dzieciny jest to, że po ludzku są to bardzo słabe i nikłe znaki. Jednocześnie jednak są to znaki, które nawet będąc stale zwalczane, pokazują nam, że jest coś, czego człowiek nie może pokonać. Tym czymś nie do pokonania jest wychodzenie do drugiego człowieka z gotowością przebaczenia - mówił bp Kiernikowski.
Harcerze przekazują Betlejemskie Światło PokojuBetlejemskie Światło Pokoju co roku odpalane jest w Grocie Narodzenia Pańskiego w Betlejem. W 29-letniej historii, w zmieniających się warunkach politycznych, nigdy nie zdarzyło się, by płomień nie wyruszył z Betlejem w drogę. To czyni ze światła znak pokoju, poświadczenie wzajemnego zrozumienia i symbol pojednania między narodami.