Na mapie legnickich Rorat nie zabrakło parafii pw. św. Tadeusza Apostoła.
Środa 11 grudnia była kolejnym dniem, w którym parafia pw. św. Tadeusza Apostoła w Legnicy przywitała z samego rana wielu młodszych i starszych miłośników Rorat. Odprawiane w czasie Adwentu Msze wotywne ku czci Najświętszej Maryi Panny gromadzą tam ludzi różnych pokoleń. Dziś rozmawialiśmy z osobami, dla których poranne Roraty to nie pierwszyzna. Nie mogło zabraknąć również wątku kulinarnego.
– Połowa Rorat już prawie za nami, ale nie zniechęcamy się i jedziemy dalej – powiedział w trakcie homilii ks. Arkadiusz Śliwiński, wikariusz tamtejszej parafii. Na zawieszonej po prawej stronie ołtarza planszy „Droga do nieba” przybywa co dzień kolejnych drogowskazów. Dziś dołączony został znak „stop”. – Ostatnio mówiliśmy o autostradzie, stąd mogła zrodzić się w nas pokusa, by przez życie jechać bardzo szybko. Czasem jednak należy się zatrzymać, by nie przyjmować sakramentów bezmyślnie – mówił kapłan, dodając, że to samo tyczy się naszej postawy na modlitwie.
– Z każdym dniem coraz łatwiej mi się wstaje. Im bliżej Bożego Narodzenia, tym więcej sił. Uczestniczę w roratach rokrocznie, to już łącznie 25 lat. Pierwszy raz zaprowadził mnie mój tata, teraz to ja przyprowadzam moją córkę – powiedział Krzysztof Burda. – Od dwóch lat przychodzimy całą rodziną. Wraz z żoną budzimy na Roraty naszych synów Piotrusia i Pawełka – tłumaczył Przemysław Pikul.
– W miarę możliwości staram się być często. Kiedy byłem mały, miałem kawałek do kościoła, a Roraty rozpoczynały się o godz. 6 rano. Panowała wtedy inna dyscyplina. Kościół był zawsze pełny, a teraz to się troszkę pozmieniało. Pocieszające jest jednak to, że w naszej parafii wciąż można zobaczyć wiele dzieci – mówił Henryk Kamieniecki.
Po zakończonej Eucharystii i losowaniu serduszek na uczestników rorat czeka posiłek przygotowywany co dzień przez dwie uczynne parafianki – Wstajemy na zmianę z samego rana, by zrobić w piekarni niezbędne zakupy. Kwadrans przed Mszą św. rozpoczynamy szykowanie kanapek i herbaty, by tuż po roratach każdy mógł napełnić żołądek – powiedziała Weronika Walasiak. – Dajemy radę, to już nie pierwszy rok. Wczesne wstawanie nie stanowi problemu, jest kwestią przyzwyczajenia – dodaje Ewa Żukowska.
Roraty w parafii pw. św. Tadeusza Apostoła w Legnicy odbywają się codziennie o godz. 6.30. Poranne Msze św. cieszą się dużą frekwencją. Liczba dzieci obecnych na liturgii dochodzi do 70. Na każdego czeka poczęstunek w podziemiach kościoła. Po modlitwie i wspólnym posiłku większość najmłodszych udaje się na zajęcia do Szkoły Podstawowej nr 9, od której dzieli ich zaledwie kilka kroków.