Szklarska Poręba. OES w Białej Dolinie przejdź do galerii

Po raz drugi obóz ewangelizacyjno-sportowy ściągnął do Szklarskiej Poręby młodych katolików.

Drugi raz, od poniedziałku 8 lipca, odbywał się w Szklarskiej Porębie obóz ewangelizacyjno-sportowy, którego organizacji ponownie podjął się ksiądz Robert Bielawski. 34 uczestników na czele z dwoma księżmi, dwoma diakonami i czterema liderami z diecezji legnickiej spędziło wakacyjny tydzień na wzmacnianiu nie tylko swojej relacji z Panem Bogiem, ale również kondycji własnego ciała. 26-letni Konrad Buranicz z Małomic, który w tym roku był na obozie po raz pierwszy i to jeszcze w roli lidera, podsumował takie połączenie słowami: „Uważam, że to bardzo dobry pomysł. Sport jest sferą życia, która dotyczy wielu młodych ludzi i myślę, że warto w ewangelizację wpleść trochę ćwiczeń i wysiłku fizycznego. Przychodzą mi na myśl sportowcy, którzy otwarcie wypowiadają się, że oprócz intensywnego wysiłku fizycznego podejmują wysiłek duchowy przynoszący obfite owoce”.

Już pierwszego dnia uczestnicy zawiązali wspólnotę przez wspólne gry i zabawy. Mieli też od początku możliwość przebywania z pierwszymi zaproszonymi gośćmi, tj. Moniką i Marcinem Gomułkami. Oprócz planowanej konferencji zatytułowanej „Małżeństwo jest Boskie” oraz jeszcze jednej, spontanicznej, zorganizowanej osobno dla kobiet i mężczyzn, młodzież mogła obserwować świadectwo ich życia i bliżej poznać jako małżeństwo i rodziców, np. przy posiłkach. Ich autentyczna radość ze wspólnego przebywania oraz bardzo nietuzinkowe i pełne miłości metody wychowawcze z pewnością posłużą jako przykład dla uczestników rozeznających drogę małżeńskiego powołania.

Oprócz spotkania z założycielami „Początku Wieczności” na OES’ie pojawił się również zespół Muode koty. To oni zachęcili 24-letnią Adriannę Słyk do przyjazdu aż z województwa świętokrzyskiego! Oprócz uczestnictwa w koncercie uczestnicy mogli się też dowiedzieć o drodze chrześcijańskiego życia wokalistów. Zaproszenie przyjął także Szymon Hołownia, który oparł swoje rozważania na głównym temacie obozu – tożsamości człowieka.

Do punktów należących „dla strefy duchowej” należały m.in. codzienna Eucharystia, uwielbienie, prace w grupach czy duszpasterskie Q&A. Ksiądz Robert oraz ksiądz Jakub Sikorski idąc za przewodnią tematyką tożsamości – kobiety i mężczyzny oraz relacji między nimi występujących, oparli się w swoich konferencjach o Księgi Jonasza, Rut, Tobiasza i Judyty. Pogłębiali wiedzę młodych o tych postaciach, przekładając biblijne historie na ich codzienność. Jedna z uczestniczek – 18-letnia Julia Łysik z Legnicy, która była również na obozie w zeszłym roku, skomentowała tegoroczny temat w ten sposób: – Myślę, że w tych czasach dużo młodych ludzi poszukuje swojej tożsamości, tego kim chce być, jakim człowiekiem pragnie zostać. Ja sama od dłuższego czasu borykam się z tymi pytaniami, tak więc tegoroczny temat bardzo do mnie trafił. Wierzę, że uda mi się tutaj znaleźć odpowiedzi na nurtujące mnie pytania.

Pod względem sportowym czekały na uczestników atrakcje, takie jak: nauka tańca, wyjście w góry, strefy sportowe – stretching, gry zespołowe, trening siłowy, a także ćwiczenia sprawnościowe. Również w tym roku ponownie zagościła w Szklarskiej Porębie Urszula Wszołek, która poprowadziła warsztaty żywieniowe. Podsumowaniem stały się Wielkie Obozowe Zawody Sportowe o Puchar OES-u.

Odpowiedzi na pytanie, co uczestnikom najbardziej podobało się na obozie, znacznie się pokrywają. Jedną z osób, która wspomina o niesamowitej atmosferze i otwartości nie tylko uczestników, ale też prowadzących i gości, jest 16-letni Krzysztof Kamiński z Jeleniej Góry: – Najbardziej zapamiętuję chwilę, gdy po konferencjach czy Mszach św. siadamy z kolegami i rozmawiamy o naszych przemyśleniach. Jest to bardzo ubogacające – takie „wspólne gadanko”.

Również wspomniana wcześniej Adrianna komentuje: – Świadectwa innych osób również mnie ubogacają. Historie tych ludzi, historie zagubienia i nawrócenia, nie są mi obce, więc odnajduję się w tym co mówią.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..