Reklama

    Nowy numer 12/2023 Archiwum

Przyjadą nieprzeciętni ludzie

Biskup Marek Mendyk opowiada o oczekiwanych w diecezji legnickiej gościach.

Jędrzej Rams: Od 8 do 15 lipca w diecezji legnickiej kilkuset stypendystów Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia” będzie przebywało na swoim wakacyjnym obozie. Czy patrząc na tych młodych ludzi, możemy powiedzieć, że oni są owocem świętego życia Jana Pawła II?

Bp Marek Mendyk: Tak, jestem o tym głęboko przekonany. Fundacja „Dzieło Nowego Tysiąclecia” nie jest jakimś eksponatem muzealnym przypominającym postać św. Jana Pawła II, ale jest jego żywym pomnikiem. Stypendyści są realnym znakiem jego stałej obecności wśród nas. Oni z jednej strony dają się formować pod znakiem papieża Polaka, ale z drugiej – na nowo go dla nas odkrywają. Odkrywają to, co papież przed laty mówił do Polaków i próbują aktualizować, przenosić na współczesne realia życia. Dlatego bardzo się cieszę, że stypendyści studenci właśnie przyjeżdżają do Legnicy. Będzie to okazja do pokazani im kawałka pięknego Dolnego Śląska, jakim jest diecezja legnicka. Zaplanowaliśmy ich odwiedziny m.in. w sanktuarium Matki Bożej Łaskawej w Krzeszowie, sanktuarium św. Jadwigi Śląskiej w Legnickim Polu, a także w Karkonoszach. Wierzę, że będzie to też błogosławiony czas dla naszego miasta, ponieważ przyjadą naprawdę nieprzeciętni ludzie.

Legniczanie będą mieli okazję do spotkania się ze stypendystami?

Oczywiście. Myślę, że w czasie, gdy nasi goście będą przebywali w Legnicy i przemieszczali się z miejsca na miejsce, będzie dochodzić do różnych spotkań z mieszkańcami naszego miasta. Zaplanowaliśmy też specjalne, jeżeli można tak powiedzieć, spotkania z legniczanami, tak by młodzi mogli podziękować im za gesty solidarności i doroczne wspieranie fundacji ofiarami składanymi z okazji Dnia Papieskiego. Zaprosimy mieszkańców miasta na przepiękny koncert. Będzie również spotkanie ze stypendystami we wszystkich parafiach naszego miasta. Będą uczestniczyli w niedzielnych Eucharystiach w legnickich kościołach, a po nich udadzą się do do domów mieszkańców. Cieszy mnie, że wielu legniczan odpowiedziało gestem solidarności i zaprosiło stypendystów do siebie.

Studenci to ludzie mający niewiele ponad 18 lat. Byli już na świecie, gdy św. Jan Paweł II umierał, jednak wcześniej, jako dzieci, nie mogli wsłuchiwać się w jego nauczanie. Jaka jest nasza rola w pokazywaniu im tej postaci?

Młodym ludziom papieża Polaka trzeba pokazać od strony, której oni nie znają. Bo istotnie mają prawo kojarzyć go z ostatnich lat jego ziemskiego życia, gdy był już schorowany, miał ograniczone możliwości poruszania się. Dobrze byłoby pokazywać im silnego, pełnego pasji i energii papieża z początku pontyfikatu, który wygłosił tyle ważnych słów podczas pielgrzymek do Polski; gdy z taką mocą wołał: „Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze tej ziemi”. Młodzi ludzie nie znają takiego papieża! Może kojarzą go z różnych szkolnych przedstawień, zdjęć czy filmów w internecie. Myślę jednak, że najważniejsze jest nie tyle pokazanie młodym samej postaci papieża, czyli na przykład jego daru słowa czy umiejętności budowania kontaktów, ale przede wszystkim odkrywanie treści – tego, czego nas uczył. To zadanie nie tylko dla samej fundacji, ale także dla katechezy w szkole.

« 1 2 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Reklama

Zapisane na później

Pobieranie listy