Mieszkańcy stolicy diecezji uczestniczyli w procesji eucharystycznej, której trasa przebiegała między kilkoma miejskimi kościołami.
Miejskie obchody Uroczystości Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa rozpoczęły się o 10.00 w legnickiej katedrze. Eucharystię odprawił biskup diecezjalny Zbigniew Kiernikowski, który wygłosił również homilię. Zaraz po Mszy wyruszyła procesja do czterech ołtarzy zlokalizowanych na tyłach katedry, przed budynkiem I Liceum Ogólnokształcącego, przed kościołem pw. Trójcy Świętej i przed sanktuarium św. Jacka. Przy każdym kapłani wygłosili krótkie kazania.
– Uczestniczymy właśnie w tej uroczystości, a nasza obecność jest wyrazem wiary w obecność Jezusa w hostii. Pokazujemy światu, czym żyjemy na co dzień. Życie Kościoła, nasze życie, rozwija się w eucharystycznym utajeniu. Wskazuje na to lampka paląca się w dzień i w nocy przed tabernakulum. Takie utajone życie rozwija się także w duszach ludzkich, w osobistym tabernakulum człowieka. Ale to nie wystarcza. Przychodzi dzień, kiedy Kościół chce o tej swojej wielkiej tajemnicy mówić całemu światu. Głosić ją na drogach i placach, głośno wyśpiewując chwałę Boga – mówił przy drugim ołtarzu o. Jan Janus OFMConv, proboszcz parafii pw. św. Jana Chrzciciela.
– Za swego ziemskiego życia nasz Mistrz także przemierzał drogi i ulice, głosząc Dobrą Nowinę. Teraz my idziemy za nim, aby go słuchać. Przemawia On do nas już nie słowem, jak kiedyś, ale jakże bardzo wymownym milczeniem eucharystycznym. W tym milczeniu są wszystkie Jego słowa, jest całe Jego życie oddane na ofiarę Ojcu za każdego z nas. Jest również chwała uwielbionego ciała zapoczątkowana Zmartwychwstaniem i stale trwająca. Nieśmy Chrystusa światu, a kiedy ukryjemy Go w tabernakulum, to i tak zabierzmy go w tabernakulach naszych serc w codzienność świata, a nasze życie będzie przed tym płonącą lampką – zachęcał.
– Kiedy Jezus dołącza do Łukasza i Kleofasa, gdy idą do Emaus, zadaje im pytanie, o czym rozmawiali. Jezusa bardzo interesuje twoje życie. On chce wejść do głębi twojego serca, chce poznać twe myśli. Chce wiedzieć, jakie są twoje problemy, jakie są twoje radości. Oni nie widzieli Jezusa patrząc na Jezusa. Oni Go nie poznali. Dopiero kiedy usiadł u stołu, kiedy łamał chleb, kiedy odmówił błogosławieństwo, kiedy łamał i im dał, otworzyły się im oczy. Poznali Go przez Eucharystię – powiedział przy trzecim ołtarzu ks. Robert Bielawski, wikariusz parafii katedralnej, diecezjalny duszpasterz akademicki i nowy dyrektor Wydziału Duszpasterskiego Legnickiej Kurii Biskupiej.
– Jesteśmy w większości po Eucharystii. Jak się zmienia twoje patrzenie na życie? Jak dostrzegasz Jezusa w człowieku koło ciebie? Jak poprzez Eucharystię zmienia się twoje kapłaństwo, twoje życie konsekrowane, życie małżeńskie, rodzinne? Która to już Eucharystia w naszym życiu celebrowana albo w której uczestniczymy? Wtedy, kiedy go poznali, zrodziła im się myśl i przypomnieli sobie, że wtedy, kiedy rozmawiał z nimi w drodze, kiedy wyjaśniał im Pisma, już wtedy ich serce czuło, że On jest obecny. Oni tej samego godziny wrócili do Jerozolimy i opowiadali o tym wszystkim, co się stało. Jak Go spotkali, jak Go doświadczyli. Co zrobisz ty, kiedy za chwilę wrócisz do domu? – pytał.
W procesji uczestniczyło kilkuset legniczan. Nie przeszkodziła im w tym letnia pogoda, która daje się we znaki od dłuższego czasu.