Intronizacja nowego tabernakulum w Olszynie zapisze się w historii parafii pw. św. Józefa Oblubieńca NMP.
To pierwsza taka uroczystość od 1946 roku, kiedy na prośbę ks. proboszcza Władysława Stefańskiego ks. infułat Karol Milik, Administrator Apostolski Dolnego Śląska, wyraził zgodę, aby olszyńscy duszpasterze mogli przechowywać Najświętszy Sakrament w poewangelickim olszyńskim kościele, będącym później kościołem parafialnym pw. św. Józefa Oblubieńca NMP.
10 lutego br., podczas Mszy św. o godz. 11, której przewodniczył ks. prałat Stanisław Szupieńko, diecezjalny konserwator zabytków, pobłogosławione zostało nowe tabernakulum i umieszczono w nim Najświętszy Sakrament.
Ks. Szupieńko osobiście zaprojektował tabernakulum do olszyńskiej świątyni parafialnej, dostosowując je do renesansowego stylu, w jakim w 1652 roku za sprawą fundacji Wilhelma von Uechtritz, dziedzica Olszyny, wykonana została nastawa ołtarza głównego. Ciekawym elementem jest płaskorzeźba przedstawiająca scenę Ostatniej Wieczerzy, nawiązującą do obrazu, który znajdował się w predelli nastawy ołtarzowej i po jej renowacji w 1964 roku zaginął.
Fundacja nowego tabernakulum, jak podkreślił ks. proboszcz Bogusław Wolański, konieczna była także z uwagi na zapewnienie godnego przechowywania Eucharystii w zgodzie z aktualnymi wymogami i odpowiedniego zabezpieczenia Najświętszego Sakramentu w tym względzie.
W homilii ks. prałat Stanisław Szupieńko nawiązał do tematu nastawy ołtarzowej, która w swojej myśli przewodniej prowadzi wiernych przez historię zbawienia. Pięknie oddawała tę ideę inskrypcja, która znajdowała się pod obrazem centralnym nastawy, która głosi: „Chrystus narodził się, wyprawił Ostatnią Wieczerzę, cierpiał i umarł, tryumfuje zmartwychwstały i uniesiony został w niebo, żeby nas ocalić, jak Pelikan swoją krwią pisklęta. Musisz to pojąć: Wiara, Nadzieja i Miłość”.
Ks. Stanisław stwierdził, że koncepcja nastawy zawiera kapitalną myśl teologiczną, która skupia się na tym, że życie chrześcijanina najpełniej jaśnieje właśnie w praktykowaniu tych trzech cnót.
Nowe tabernakulum pobłogosławione zostało po modlitwie powszechnej, kiedy główny celebrans odmówił specjalną modlitwę, przepisaną rytuałem, i dokonał okadzenia nowego „namiotu spotkania”.
W procesji z darami przyniesiona została nie tylko materia do sprawowania Eucharystii, ale także kluczyk do nowego tabernakulum i tron przeznaczony do wystawiania Najświętszego Sakramentu. Po obrzędzie Komunii Świętej w tabernakulum spoczęły Postacie Eucharystyczne, aby wierni „wielbiąc tutaj Chrystusa, nieustannie jednoczyli się z tajemnicą Jego odkupienia”.
Wykonawcą tabernakulum była Pracownia Brązownicza sp. j. Dariusz Mańka - Michał Gęzikiewicz w Konarzewie k. Poznania. Rzeźbę Ostatniej Wieczerzy wykonał Jakub Wozowicz z Krakowa. Fundatorami tabernakulum są rodzice dzieci pierwszokomunijnych, rocznicowych oraz młodzieży bierzmowanej z 2018 roku, a także Wspólnota Żywego Różańca, Parafialny Zespół Caritas, Stowarzyszenie Kobiet z Problemem Onkologicznym „Amazonka” w Olszynie, Anna Dudkiewicz oraz Ewa i Michał Cybulscy.
Jak czytamy we wprowadzeniu do obrzędu błogosławieństwa, tabernakulum dla przechowywania Eucharystii przypomina zarówno obecność Pana, wynikającą z ofiary Mszy św., jak i braci, których winniśmy ogarniać Chrystusową miłością. Kościół bowiem, sprawując powierzone mu przez Chrystusa Pana misteria, przechowywał Eucharystię przede wszystkim dla chorych i umierających. Ten niebieski pokarm, przechowywany w specjalnych pomieszczeniach, był też zawsze przedmiotem adoracji.