Mickiewicz obudzony

Na kilka godzin wieszcz schodzi z krakowskiego pomnika i „w godzinę miłości, rozpaczy oraz przestrogi” spotyka się z rodakami. To kanwa spektaklu „Zmartwychwstanie”.

Roman Tomczak

|

Gość Legnicki 5/2019

dodane 31.01.2019 00:00
0

Wszystko zaczyna się na krakowskim rynku, gdzie trwają przygotowania do Święta Niepodległości. Zamieszanie pod pomnikiem sprawia, że Mickiewicz postanawia zejść do tłumu. Tym razem wieszcz spotkał się z mieszkańcami Lubina, głównie wiernymi z parafii pw. św. Jana Bosko. Swoją podróż w czasie rozpoczął punktualnie o godz. 15.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

E-BOOK DLA SUBSKRYBENTÓW

ADWENTOWA SZKOŁA MODLITWY