Czarny alarm dla miasta

W ubiegły czwartek, 29 listopada, rejestratory smogu w Lubaniu zapisały krytyczne wartości dla jakości powietrza w mieście.

Stacja pomiarowa przy ul. Łącznej wskazała przekroczenie dopuszczalnego poziomu pyłu zawieszonego PM10 o prawie 600 µg/m sześc., przy dopuszczalnym, względnie bezpiecznym poziomie 50 µg/m sześc. W ten sposób Lubań był tego dnia najbardziej zanieczyszczonym miastem w Polsce i jednym z najbardziej zanieczyszczonych w Europie, pozostawiając w tyle Katowice, Kraków czy Nową Rudę, które od lat notują największe stężenie smogu.

Miasto tłumaczy, że stacja przy Łącznej stoi w niecce otoczonej w dodatku domami opalanymi węglem. Dlatego zdaniem Tomasza Bernackiego z Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta w Lubaniu, nie są to dane miarodajne dla całego Lubania. Jednocześnie urzędnik przyznaje, że problem jest i miasto od lat stara mu się przeciwdziałać.

- Od kilku lat funkcjonuje program dofinansowania wymiany starych pieców na nowoczesne ogrzewanie. Przychodzi do nas sporo osób, żeby pobrać odpowiednie formularze. To cieszy. Ponadto Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej ma na kilka najbliższych lat plany inwestycyjne mające rozwiązać problem szkodliwego dymu w powietrzu. Ale póki co Urząd Miasta proponuje rozwiązania doraźne. W grudniu stacja zmieni swoją lokalizację. Będzie pracowała na os. Piastów przy ulicy Mieszka II. Zależy nam, aby dane dotyczące jakości powietrza były gromadzone z różnych stron miasta. Wówczas rezultaty będą bardziej reprezentacyjne - zapewnia. To może jednak nie być takie proste, bo do redakcji lokalnego dwutygodnika docierają głosy mieszkańców skarżących się na smog także w innych częściach miasta, np. przy ulicach Wyspowej, Głównej czy Leśnej.

- Smogu nie pozbędziemy się od razu, choć bardzo byśmy tego chcieli. Polecono Straży Miejskiej częstsze kontrole palenisk pod kątem spalania odpadów oraz zakazanych paliw, takich jak węgiel brunatny. Efekty z pewnością przyjdą, ale na to potrzeba trochę czasu - zastrzega Tomasz Bernacki. Na takie same przyczyny złej jakości powietrza w Lubaniu wskazuje Barbara Kwiatkowska-Szygulska, naczelnik Wydziału Monitoringu Środowiska WIOŚ we Wrocławiu.

- W Lubaniu przez ten rok rejestrujemy okresowe wysokie stężenia, szczególnie w okresie grzewczym. Ewidentnie są to przekroczenia spowodowane źródłami opalania z gospodarki komunalnej. Powinniśmy zastanowić się nad tym jakiej jakości paliwami palimy, ponieważ to one powodują wysokie stężenia pyłów PM10 – zapewnia. Pył zawieszony PM10, jeden z najbardziej trujących związków, powstających w wyniku spalania m.in różnego rodzaju śmieci, odpadów organicznych, plastiku i słabej jakości węgla (w tym miału węglowego).

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..