Śruby, kawa i kasztany
- Każdy uczeń robi różaniec z tego, co lubi. I tak najważniejsza jest modlitwa i to, że w ten sposób uczą się jej budowy i części - tłumaczy katechetka. To druga edycja konkursu dla dzieci pierwszokomunijnych.
W tym roku różańce powstawały głównie z darów natury - żołędzi, kasztanów, owoców głogu. Przed rokiem było inaczej. Jeden z uczniów, rozmiłowany w technice i samochodach, zrobił różaniec ze śrub! Był także jeden zrobiony z ziaren kawy - opowiada Gracjana Kapsa, katechetka w Szkole Podstawowej im. Stanisława Staszica w Wilkowie-Osiedlu, pomysłodawczyni i inicjatorka całego przedsięwzięcia.
Do konkursu na najpiękniejszy i najbardziej oryginalny różaniec przystąpiło w tym roku 15 uczniów. W ubiegłym ok. 30.
- To ci, którzy przygotowują się do Komunii św. Dlatego liczba dzieci biorących udział w konkursie zależy od demografii w naszej parafii - wyjaśnia katechetka. - Na kanwie naszego konkursu, dzieci uczą się kolejnych tajemnic różańcowych, poprawnego odmawiania tej modlitwy oraz nabywają świadomości, jak ważna jest ta maryjna modlitwa dla każdego katolika.
Co roku najpiękniejsze różańce wykonane przez uczniów są nagradzane. W tym roku nagrodami były przyborniki szkolne. Po konkursie różańce trafiają na szkolną wystawę. Jest na co popatrzeć! A że przedkomunijne dzieci bardzo chętnie biorą udział w tworzeniu różańców „ze wszystkiego”, już zaplanowano trzecią edycję konkursu.
To nie jedyne przedsięwzięcie realizowane przez nauczycieli i uczniów z podstawówki w Wilkowie-Osiedlu. We współpracy z tamtejszą parafią pw. Niepokalanego Poczęcia Najśw. Maryi Panny, co roku organizowanych jest tam wiele wspólnych uroczystości patriotycznych (11 listopada), religijnych (Bal Wszystkich Świętych) czy rekreacyjno-turystycznych (wyprawy ministrancko-scholkowe po regionie).
