Osadzeni w Zakładzie Karnym w Zarębie również uczcili rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę.
W ramach zajęć osadzeni byli w tym roku na pielgrzymce w sanktuarium Matki Bożej Łaskawej w Krzeszowie, gościli zespół ludowy Milikowianie z Nowogrodźca, przygotowali izbę pamięci, a także uczestniczyli w wykładzie o historii odzyskiwania niepodległości. Zwieńczeniem świętowania było przedstawienie, jakie 11 listopada odegrali przed współwięźniami.
– To moje pierwsze wystąpienie w roli aktora w życiu. W szkole nigdy nie grałem w żadnej akademii – mówi Daniel, jeden z osadzonych w ZK Zaręba. Mężczyzna był jedynym z kilkunastu, którzy zgłosili się na ochotnika do przygotowania sztuki. – Przygotowywaliśmy się od sierpnia. Było duże zaangażowanie więźniów, ale i funkcjonariuszy. Uważam, że warto przypominać sobie drogę do wolności, by nauczyć tych osadzonych odpowiedzialności za ojczyznę. Bo oni też przecież mogą ją kształtować – mówi ks. Artur Węgiel, opiekun grupy.
Jak mówi kpt. Wojciech Dragunowicz, 100. rocznica odzyskania niepodległości dotyczy każdego obywatela. Nawet tych, którzy są skazani, bo i oni kiedyś powrócą do społeczeństwa.
– Nie zostaliśmy pozbawieni żadnych praw obywatelskich. Myślę, że właśnie tutaj, w zakładzie karnym, większość z nas zaczęła odczuwać patriotyzm. Na zewnątrz życie strasznie gna do przodu. Dzień za dniem zlatuje na pogoni za pieniędzmi i zabezpieczeniem bytu najbliższych. Tutaj, chcąc nie chcąc, mamy bardzo dużo czasu na myślenie. I dlatego też dzisiaj bierzemy udział w świętowaniu niepodległości – mówi Daniel, jeden z osadzonych.