1m 35s

Wielkanocne warsztaty wokalne

W chojnowskim domu kultury odbyły się ćwiczenia ze śpiewania wielkanocnych... kolęd.

Roman Tomczak Roman Tomczak

|

02.03.2018 11:38GOSC.PL

dodane 02.03.2018 11:38
0

Dlaczego kolęd? -  Bo taka jest klasyfikacja etnograficzna tego śpiewania - tłumaczy z wyrozumiałym uśmiechem animatorka kultury w Miejskim Ośrodku Kultury, Sportu i Rekreacji. Karolina Rosocka od lat pasjonuje się etnografią. Stąd wie, że w starych, przedchrześcijańskich kulturach agrarnych początkiem roku była wiosna, czas odradzania się natury. A przecież kolędy śpiewa się właśnie na nowy rok. 

- Te konkretne, wiosenne, zawierały życzenia dobrobytu, pomyślności, dobrych plonów. Młodzi chłopcy z kołatkami, czasem ze skrzypcami, chodzili wtedy od gospodarza do gospodarza i za drobną monetę, kiełbasę czy kieliszek gorzałki, śpiewali kolędy noworoczne. Później, kiedy przyszło chrześcijaństwo i święto Zmartwychwstania Pańskiego, kolędy wiosenne śpiewano nadal.

Jedyną różnicą było to, że ich słowa zawierały elementy chrześcijańskie, i nazywano jej już kolędami wielkanocnymi - tłumaczy. Tradycja takiego śpiewania nadal jest praktykowana na wschodzie Polski. Jeszcze bardziej na Ukrainie czy Białorusi, gdzie ten rodzaj śpiewu nazywany jest „wołoczebne”. Na Dolny Śląsk przynieśli te pieśni powojenni osadnicy.

- Ci chłopcy chodzący z muzyką po chatach zaczynali swój pochód w Wielką Niedzielę a kończyli nawet po dyngusie. Śpiewali zarówno o Zmartwychwstaniu Chrystusa, jak i narodzinach przyrody, budzącej się do życia - informuje Karolina Rosocka. Kolejne zajęcia z kolęd wielkanocnych odbędą się w czwartek, 8 marca. W sumie zaplanowano cztery dwugodzinne spotkania w każdy czwartek marca. Jest więc jeszcze czas, żeby dołączyć do kolędującej wielkanocnie grupy.

1 / 1
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5