Rozpoczął się sezon grzewczy, a wraz z nim wielkie problem ze skażonym powietrzem.
Jelenia Góra należy do miast, w których obserwuje się najwyższe przekroczenia substancji szkodliwych w powietrzu. Leży ona w niecce, a otaczające ją wysokie góry blokują większe ruchy powietrza, przez co wyziewy z kominów zalegają nad miastem.
Do nich oczywiście można dorzucić spaliny samochodowe. Podobne problemy z czystością powietrza mają m.in. legniczanie. Istotną kwestią jest też brak rozwiązań prawnych dotyczących norm czystości powietrza i ich utrzymania, np. dla dolnośląskich uzdrowisk. Dobrym krokiem naprzód jest oferta Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska, który przeznaczy w ciągu najbliższych dwóch lat prawie 50 mln zł dofinansowania na wymianę pieców. O pieniądze będą mogły występować jednostki samorządu terytorialnego i to one będą potem je rozdzielać. Na co będzie można przeznaczyć te środki? Chociażby na wymianę pieców starej generacji na nowe – gazowe, olejowe, elektryczne, pompy ciepła, kolektory słoneczne, panele fotowoltaiczne. Fundusze będą mogły też służyć podłączaniu do sieci ciepłowniczej, jak i instalowaniu kotłów na biomasę lub węgiel, ale tylko spełniających wymagania 5 klasy emisji spalin. Maksymalne dofinansowanie wynosi 10 tys. zł dla domów jednorodzinnych, 7 tys. zł – dla mieszkań w bloku i do 4 tys. zł – na jedno mieszkanie we wspólnocie mieszkaniowej. Z tego połowa podlegać będzie umorzeniu, a druga to nisko oprocentowana (2,75 proc. w skali roku) pożyczka.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się