Biskup Zbigniew Kiernikowski mówił o chrzcie świętym bez wtajemniczenia, życiu w krzyżu oraz umieraniu "starego człowieka", czyli wszystko to, co chcielibyście wiedzieć o chrześcijaństwie.
Z inicjatywy Rady Katolików Świeckich biskup Zbigniew Kiernikowski rozpoczął cykl spotkań w tematyce dotyczącej wiary i życia. Pierwsza katecheza, wygłoszona w auli Wyższego Seminarium Duchownego, dotyczyła potrzeby chrześcijańskiego wtajemniczenia.
Nawiązując do dwóch adhortacji: „Ecclesia in Europa” św. Jana Pawła II oraz „Verbum Domini” Benedykta XVI, biskup Zbigniew podkreślił, że obecnie w dużej mierze ludziom ochrzczonym brakuje świadomości, czym jest chrzest i na czym polega wypływający z niego styl chrześcijańskiego życia. Istotą tego problemu jest niewystarczające wiązanie życia z wiarą. Jawi się pytanie, w jakim stopniu wiara deklarowana przez konkretną osobę czy grupę osób wpływa na jej życie.
Biskup stwierdził, że wszyscy jesteśmy chrześcijanami niejako po części. A dzisiejsze chrześcijaństwo w pewnym sensie można określić jako naskórkowe. Jednym z przejawów tej powierzchowności jest to, że ludzie chcą, by ich dzieci zostały ochrzczone, ale tak naprawdę nie wiedzą, po co. Pozostaje to na płaszczyźnie tradycji, zwyczaju. Chrzest pojmuje się jako pewnego rodzaju formalność, by uzyskać dokument o fakcie ochrzczenia. Nie ma to jednak większego wpływu na to, co ma się stać w życiu. W tym kontekście biskup stwierdził, że istnieje wielka potrzeba wtajemniczenie chrześcijańskiego i że ta bardzo poważna sprawa jest jego wielką troską.
Oto cały wykład: