Towarzystwo "Spirifer" nie będzie już współorganizowało Lwóweckiego Lata Agatowego. Zamiast tego porozumiało się z Lubaniem i tam przyszłym roku przygotuje Sudecki Festiwal Minerałów - największą w Europie giełdę kamieni szlachetnych.
- Rozstaliśmy się, bo działanie samorządu lwóweckiego uważam za skandaliczne - podsumował kilkunastoletnią współpracę z magistratem Tomasz Praszkier, szef Towarzystwa Geologicznego „Spirifer”. Mariola Szczęsna, burmistrz Lwówka Śląskiego, zarzuca mu kłamstwo. Konflikt pomiędzy nimi narasta, ale zrodził kolejną imprezę mineralogiczną.
Lwówek Śląski od 1997 r. powoli i systematycznie urastał do rangi polskiej stolicy minerałów i geologii. Organizowane na rynku Lwóweckie Lato Agatowe od dwóch dekad przyciąga do miasta miłośników rzadkich kamieni i skamieniałości. Ostatnie, jubileuszowe, odbyło się przed dwoma tygodniami. Wśród atrakcji były m.in. giełda minerałów, wystawy kolekcjonerskie i konferencja mineralogiczna, ale także bogaty program estradowy. To nie spodobało się prezesowi „Spirifera”.
- Stowarzyszenie przez ostatnich kilkanaście lat partycypowało w kosztach Lwóweckiego Lata Agatowego w kwotach od 20-80 tys. Mamy prawo żądać, żeby w tym więcej merytoryki niż waty cukrowej - uważa Tomasz Praszkier. Dlatego już rok temu zaproponował lwóweckiemu ratuszowi zaproszenie na jubileusz tuzów świata minerałów - wybitnych fotografów, szefów agencji i portali geologicznych, przygotować wystawę. Miało to kosztować ok. 70 tys. zł.
- W trakcie negocjacji okazało się, że miasto nie jest zainteresowane akurat tą częścią imprezy, jednocześnie zwiększając budżet Lata Agatowego o dodatkowe środki na koncerty disco polo - informuje Tomasz Praszkier. Burmistrz Szczęsna ripostuje, że Praszkier mija się z prawdą i że zażądał od miasta nie 70, a 100 tys. zł.
- Nie mieliśmy takich pieniędzy, więc poinformowałam pana Praszkiera, że wykonawcę części mineralogicznej Lwóweckiego Lata Agatowego wyłonimy w konkursie - powiedziała nam burmistrz Szczęsna. I dodaje, że jej zdaniem to głównie występy artystyczne, a nie minerały, przyciągają uczestników Agatowego Lata.
„Spirifer” jednak zaprosił znawców mineralogii do Lwówka, ale... na własny koszt. Tomasz Praszkier uważa, że to nie pieniądze były najważniejszym powodem rozstania się obu podmiotów przygotowujących Lwóweckie Lato Agatowe. - Miasto nie ma już dłużej zamiaru interesować się mineralogiczną część tej imprezy, a sposób, w jaki została potraktowana nasza inicjatywa, był skandaliczny - mówi.
„Spirifer” zaczął się więc rozglądać za innym miejscem, gdzie mógłby rozwinąć geologiczne skrzydła i nawiązać współpracę z samorządem, który - jak mówi Praszkier - postawiłby na merytorykę, a nie disco polo i watę cukrową. Wybrano Lubań, bo tutaj znaleziono największe poparcie dla idei Praszkiera.
Za rok, w tym samym terminie co 21. Lwóweckie Lato Agatowe, ma odbyć się w Lubaniu premierowa odsłona Sudeckiego Festiwalu Minerałów.
Więcej w najbliższym wydaniu "Gościa Legnickiego".