Kamiennogórzanie pielgrzymowali do Matki

Kamiennogórscy pielgrzymi wyjechali w godzinach porannych, jednakże mimo wczesnej pory, każdy z uczestników był pełen energii i chęci. Podczas podróży w autokarze panowała wspaniała i serdeczna atmosfera. Nie zabrakło również modlitwy i śpiewów. Na tą sytuację dk. Łukasz przygotował dla każdego pielgrzyma godzinki o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny, które miały wzbudzić w każdym z nas intencje, jakie będziemy ofiarować Matce Bożej w Licheniu. Oprócz przygotowanych Godzinek, zostały odśpiewane także liczne pieśni pielgrzymkowe.

Pierwszym miejscem pielgrzymki była Droga Krzyżowa, która znajduje się w Lesie Grąblińskim. Miejsce to oddalone jest od Sanktuarium Maryjnego o ok. 2 km. Podczas poszczególnych stacji Drogi Krzyżowej dk. Łukasz przygotował rozważania, które towarzyszyły wszystkim uczestnikom podczas wspólnego nabożeństwa. Myślą przewodnią rozważań były słowa: "Przyjacielu, po coś przyszedł?". 

Po Drodze Krzyżowej pojechaliśmy prosto do sanktuarium maryjnego, gdzie o 12.00 uczestniczyliśmy w uroczystej Eucharystii, podczas której złożyliśmy nasze intencje przed obliczem Matki Bożej Licheńskiej. 

Mszy przewodniczył o. marianin, który przywitał wszystkich pielgrzymów i zaprosił do owocnego przeżycia czasu pielgrzymowania. W słowie Bożym zwrócił uwagę na wyjątkowość przesłania księgi Tobiasza i polecił, aby każdy z nas jak najczęściej sięgał po nią. 

Po Eucharystii udaliśmy się na posiłek i każdy mógł w ramach czasu wolnego zwiedzić bazylikę jak i inne obiekty sakralne znajdujących w pobliżu. Istotnym miejscem odwiedzin była Kaplica Krzyża Świętego, która jest położona w dolnej części kościoła Matki Bożej Częstochowskiej. 

W ołtarzu tej kaplicy znajduje się krucyfiks, z którym jest związana ciekawa historia. Podczas II wojny światowej, w kościele parafialnym pw. św. Doroty hitlerowcy urządzili szkołę dla chłopców z obozu Hitlerjugend. 

Młodych Niemców zaprawiano w okrucieństwie. Szczególnie wyróżniała się w tym Berta Bauer – wychowawczyni chłopców. Któregoś dnia, w lipcu 1944 r., chcąc pokazać swoim wychowankom, że nie ma Boga, zgromadziła ich wszystkich przed kaplicą cmentarną.  Następnie wymierzyła z pistoletu i strzeliła do krucyfiksu, który znajdował się nad wejściem do kaplicy. Powiedziała: "Gdyby Bóg istniał, powinien natychmiast mnie ukarać". Kilka godzin później, kiedy jechała na stację kolejową do Konina, przelatujący samolot ostrzelał jej wóz. Zginęła na miejscu.

O 15.00 zgromadziliśmy się na wspólnej modlitwie Koronką do Bożego Miłosierdzia pod kościołem św. Doroty i tym samym daliśmy piękne świadectwo przynależności do Jezusa Chrystusa, jako naszego Mistrza, Pana i Przewodnika. W drodze do autobusu liczna grupa pielgrzymów udała się schodami prowadzącymi od kościoła św. Doroty do licheńskiego źródełka.

O 16.00 wyjechaliśmy z Lichenia i udaliśmy się do Kalisza. Na miejscu odwiedziliśmy sanktuarium św. Józefa, którego historia sięga XII wieku.

W imieniu całej wspólnoty pielgrzymkowej, chcemy z całego serca podziękować Panu Józefowi Hebdzie za zorganizowanie wyjazdu do Lichenia i dk. Łukaszowi Kusztra za fachową opiekę zarówno podczas drogi, jak i na miejscu oraz za przewodnictwo po Licheniu i za modlitwę.

Organizatorem pielgrzymki był pan Józef Hebda, który należy do Bractwa Świętego Józefa oraz dk. Łukasz Kusztra, który obecnie w parafii Matki Bożej Różańcowej w Kamiennej Górze odbywa roczną praktykę pastoralną.