- Był bardzo religijny. Wiarę wyniósł z rodzinnego domu w Krakowie. Później przez całe życie malował święte obrazy, głównie dla miejscowych franciszkanów - mówi o Wlastimilu Hofmanie dr Przemysław Wiater. Trwa Rok Wlastimila Hofmana w Szklarskiej Porębie.
Obrazu ołtarzowy Chrystusa Eucharystycznego ukazanego w dolinie rzeki Kamiennej na tle Szrenicy, przestawienia ewangelistów i świętych, Matki Boskiej z Dzieciątkiem w stroju krakowskim na tle górskiego krajobrazu, narodziny Jezusa, cykl rozważań tajemnicy różańcowych czy wyjątkowe ze względu na użyty materiał feretrony procesyjne - to tylko niektóre z dzieł Hofmana, jakie znajdziemy we franciszkańskich świątyniach Szklarskiej Poręby.
Wykład „Malarstwo religijne Wlastimila Hofmana w kościołach Szklarskiej Poręby” to część wydarzeń składających się na Rok Hofmana, ogłoszony przez samorząd i instytucje kultury tego karkonoskiego kurortu. Jego autor, dr Przemysław Wiater, kustosz Domu Carla i Gerharda Hauptmannów, to wybitny znawca życia i twórczości Hofmana.
- Hofman był parafianinem franciszkańskiej wspólnoty pw. Bożego Ciała. Dlatego to tu pozostawił najwięcej obrazów religijnych i tu miał swoich przyjaciół zakonników. Ciekawostką, a zarazem tajemnicą jest namalowany przez niego cykl rozważań Różańca św. Obecnie znajduje się on w filialnym kościele Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny, ale być może malowany był do niedalekiej kaplicy cmentarnej, która nosi wezwanie Matki Bożej Różańcowej - zastanawia się dr Wiater.
Wlastimil Hofman (1881-1970) był jednym z najwybitniejszych polskich malarzy symbolistów związanych z Krakowem.Artysta od 1947 r. tworzył w Szklarskiej Porębie. Był twórcą m.in. cykli młodopolskich "Madonn" czy "Spowiedzi". W Szklarskiej Porębie zamieszkał w domu przy ul. J. Matejki, stając się największą osobowością artystyczną Karkonoszy.
Więcej w "Gościu Legnickim" nr 17 na 30 kwietnia.