1m 30s

Metalurgię mamy w dziejach

Podczas wykopalisk przy ul. Spokojnej w Legnicy odkryto 188 grobów. W trzech były narzędzia z brązu i formy do ich odlewania. Właśnie ukazała się na ten temat książka „Metalurdzy znad Kaczawy”.

Roman Tomczak Roman Tomczak

|

17.02.2017 09:16GOSC.PL

dodane 17.02.2017 09:16
0

Wydawnictwo jest owocem projektu naukowego „Metalurdzy znad Kaczawy - opracowanie materiałów z cmentarzyska kultury pól popielnicowych w Legnicy”, realizowanego przez Muzeum Miedzi w Legnicy w roku 2016.

Jak przypomina dr Tomasz Stolarczyk, współautor książki (drugim jest Kamil Nowak), w czasie badań cmentarzyska przy ul. Spokojnej, w latach 1972-1973 odkryto 188 grobów, w tym aż trzy pochówki wyposażone w narzędzia związane z odlewnictwem brązu, m. in. gliniane i kamienne formy odlewnicze.

Cmentarzysko to jest jednym z niewielu na terenie Polski, w obrębie którego odkryto pochówki specjalistów-metalurgów.

- Tak znaczna liczba pochówków odlewników-metalurgów w obrębie jednego stanowiska sprawiła, że legnickie cmentarzysko uznać można za niezwykle interesujące stanowisko z epoki brązu na terenie Dolnego Śląska, Polski i Europy Środkowej - uważa naukowiec. - Przez długi czas było ono największym stanowiskiem powiązanym ściśle z kultem zmarłych w rejonie Legnicy. Podczas badań z lat 20. i 70. XX wieku odkryto tu bowiem około 250 zespołów grobowych - dodaje.

Zabytki ze stanowiska przy spokojnej włączono do inwentarza muzealiów archeologicznych Muzeum Miedzi, tworząc jeden z największych zespołów zabytków w zbiorach Działu Archeologii. Cmentarzysko przy ul. Spokojnej datowane jest na lata 1100-1700 p.n.e.

1 / 1
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5