W diecezji legnickiej do kościoła chodzi tylko 30 proc. wiernych. Jednak aż 76 proc. Polaków posiada internet. Jak wykorzystać tę szansę?
Za kilka dni będziemy obchodzić święto nawrócenia św. Pawła. Jest on nazywany Apostołem Narodów, bo jako bardzo zaangażowany wyznawca zmartwychwstałego Jezusa przemierzał Imperium Rzymskie, by głosić Dobrą Nowinę. Jest dla nas wzorem ewangelizacji. – Nie można powiedzieć, że stosował wyłącznie nowoczesne metody, ale z całą pewnością dostosowywał je do wiedzy, światopoglądu i kultury swoich słuchaczy. Świadczy o tym choćby fakt, że trzykrotnie opowiadał o swoim powołaniu pod Damaszkiem, zależnie od tego, do kogo kierował swoje słowa. Dostosowywał retorykę do swoich odbiorców. Jeśli byli to poganie, sięgał po grecki sposób argumentowania, jeśli byli to Żydzi, wówczas stosował rabinacką metodę argumentowania. Odwoływał się również do emocji swoich słuchaczy. Świadczy o tym jego mowa wygłoszona na Areopagu, gdzie sięgnął do uczuć religijnych – mówi ks. dr hab. Sławomir Stasiak, biblista. Czy Apostoł Narodów, gdyby żył w 2017 r., miałby stronę internetową?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.