Reklama

    Nowy numer 12/2023 Archiwum

Zmienialiśmy rzeczywistość

– Krzyże otrzymują ci, którzy w czasach komunizmu dowiedli swojego oddania krajowi – powiedział we Wrocławiu prof. Krzysztof Szwagrzyk, wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej. Odznaczenie, przyznawane przez prezydenta RP, otrzymało 11 osób z naszej diecezji.

Uroczystość odbyła się w poniedziałek 7 listopada w Centrum Historii Zajezdnia przy ul. Grabiszyńskiej. Bohaterami spotkania było 34 działaczy czynnie zaangażowanych w działalność niepodległościową w ostatnich dekadach istnienia PRL. Spora ich część pochodzi z diecezji legnickiej – z Jeleniej Góry, Lubina, Polkowic, miast, które zapisały piękną kartę w dziejach oporu społecznego przeciwko komunistycznej władzy.

Teraz ludzie, którzy byli symbolem tamtej walki, odbierają należny im szacunek. Ale, jak podkreślał podczas uroczystości prof. Krzysztof Szwagrzyk, wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej, żaden z nich nie robił tego dla laurów. – Gdy w latach 80. podejmowaliście swoją działalność, nikt nie myślał o tym, że za jakiś czas spotkają was za to zaszczyty. To wyróżnienie jest dowodem, że państwo polskie pamięta o ludziach, którzy walczyli z komunizmem – powiedział do zebranych. Jednym z odznaczonych był Franciszek Kopeć z Jeleniej Góry, który swoją działalność opozycyjną zaczynał we wrocławskiej stoczni rzecznej, by później kontynuować ją w Jeleniej Górze i Kowarach. – To wyjątkowe odznaczenie, ale nie walczyłem przecież sam – mówił obecny przewodniczący Rejonu Jeleniogórskiego NSZZ „Solidarność”. – Trzeba pamiętać o tamtych czasach i ludziach, którzy zaangażowali się w działalność w okresie komunistycznym i przeciwko niemu występowali. Oni walczyli o niepodległą Polskę i jestem dumny, że byłem wśród tych ludzi. Z wieloma moimi kolegami mogłem zmieniać tą rzeczywistość i to się udało – mówił podczas rozdania krzyży Franciszek Kopeć. Razem z nim uhonorowano 11 opozycjonistów dolnośląskich. Wśród nich znaleźli się Andrzej Piesiak, organizator podziemnej „Solidarności” w Jeleniej Górze, Juliusz Mateńko, Franciszek Jurołajć i Mirosław Gojdź, uczestnicy strajku okupacyjnego w kopalni „Rudna” w Polkowicach, czy Roman Dziedzic, współorganizator strajku w Zakładach Naprawczych Maszyn „Zanam”, za co został skazany na 2 lata więzienia. Odznaczeni zostali także Stanisław Leśniewski, kolporter podziemnych pism „Z dnia na dzień” i „Solidarność Walcząca”, Władysław Grocki, kolejny uczestnik strajku w ZG „Rudna”, Edward Papenfus, główny drukarz w strukturach solidarnościowych Zagłębia Miedziowego, Jan Kosowski, kolportujący na tym terenie m.in. „Tygodnik Mazowsze”, oraz Maciej Juniszewski, który swoją opozycyjną działalność rozpoczynał w 1978 r. w Legnicy. Zwracając się do zebranych, prof. Szwagrzyk podkreślił, że należy się im podziękowanie za ich udział w marszu polskich pokoleń. – Dzisiaj mamy tę wyjątkową okazję zobaczenia tych, którzy w latach 80. walczyli z systemem komunistycznym. To bardzo ważne, żebyśmy dawali świadectwo naszej pamięci o tych ludziach, ich walce, a oni sami mieli takie przekonanie, że to, co robili, czemuś służyło i nie poszło w zapomnienie – dodał wiceprezes IPN. Kilka dni wcześniej w tym samym miejscu Krzyże Wolności i Solidarności otrzymali działacze Ruchu „Wolność i Pokój”, opozycyjnego ugrupowania polityczno-społecznego, działającego od połowy lat 80. ub. w. do roku 1992. W szczytowym okresie działalności zaangażowanych w ruch było kilkaset osób, głównie na Dolnym Śląsku. Krzyż Wolności i Solidarności to odznaczenie państwowe. Przyznawany jest przez prezydenta RP na wniosek prezesa IPN. Mogą go otrzymać zasłużeni działacze opozycji antykomunistycznej z lat 1965–1989. Krzyż jest częścią działań, podejmowanych przez IPN na rzecz bohaterów walki o wolność oraz ofiar represji. Wśród tych działań ważne miejsce zajmuje procedura przyznawania tego odznaczenia. Dr Łukasz Kamiński, prezes IPN, napisał na stronie instytutu, że „Krzyż Wolności i Solidarności to symbol wdzięczności dla tych, którym zawdzięczamy naszą wolność”. Od 2010 r. Krzyżem Wolności i Solidarności odznaczonych zostało już prawie 4 tys. osób.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Reklama

Zapisane na później

Pobieranie listy