Komenda Wojewódzka Policji szkoli wolontariuszy ŚDM.
Co zrobić, gdy wolontariusz zobaczy w tłumie osobę z bronią pod koszulką? Co gdy będzie widział bójkę? Albo jeszcze inaczej - czy może uderzyć napastnika, oczywiście w samoobronie? Jak zachowuje się tłum?
To między innymi na takie pytania starał się odpowiedzieć podkomisarz Paweł Zalewski z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, który spotkał się we wtorkowe popołudnie z wolontariuszami legnickiego campusu Światowych Dni Młodzieży.
Gdy cała Polska wpatrywała się w ekran telewizorów kibicując polskiej drużynie grającej na EURO 2016 z Ukrainą, oni słuchali z uwagą słów policjanta, ponieważ za miesiąc będą mieli do czynienia z kilkusetosobową grupą pielgrzymów z zagranicy, którzy pojawią się u nas na "Dni w Diecezjach". Podczas nich odbędą się m.in. koncerty, wspólne spotkania modlitewne i wyjazdy. Na poszczególnych wydarzeniach może być od kilkuset do kilku tysięcy osób. Ktoś musi dbać ze strony organizatorów o bezpieczeństwo uczestników. To będą, obok m.in. policjantów, strażaków czy ratowników medycznych, właśnie wolontariusze ŚDM.
Stąd też i potrzeba szkoleń, których podjęła się KWP we Wrocławiu. Za nimi spotkania z wolontariuszami z archidiecezji wrocławskiej i diecezji legnickiej. Przed - z diecezji świdnickiej.
- W ramach Światowych Dni Młodzieży również Policja włącza się w działania. Oczywiście będziemy zabezpieczać ŚDM operacyjnie, tak by państwo mogli się czuć bezpiecznie. Równocześnie za tymi działaniami idą szkolenia. Szkolimy m.in. wolontariuszy i harcerzy, którzy będą zawsze w centrum wydarzeń. Uczymy ich m.in. jak zachować się w tłumie czy jak zobaczą osobę agresywną, Co mają robić, jak zareagować. Udzielamy informacji o tym, co mogą zrobić a czego nie. Jakie są zdania dla wolontariatu a jakie dla policji. Uczymy czym jest obrona konieczna. Przekazujemy szereg różnych informacji, które będą niezbędne, by sprawić, że Światowe Dni Młodzieży przebiegną bez zakłóceń i będą bezpieczne dla uczestników - mówi podkomisarz Paweł Zalewski.