– Gdybyśmy sami byli w takiej sytuacji, wegetując gdzieś w ośrodku przejściowym, na pewno mielibyśmy nadzieję, że ktoś nam pomoże – mówi Arkadiusz Słowiński.
W Lubaniu na początku czerwca zamieszkają uchodźcy z Donbasu. Będzie to rodzina, w której jedna z osób jest pochodzenia polskiego. Została ewakuowana na początku roku przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych z terenów objętych działaniami zbrojnymi na wschodniej Ukrainie. Teraz przebywa w ośrodku dla uchodźców. Jest to jednak sytuacja przejściowa, niekomfortowa, która nie daje takiego poczucia bezpieczeństwa jak własny kąt i stałe zatrudnienie.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.