Pieczyste z białej damy

Choć niewiele łączy Józefa Piłsudskiego z pieczoną gęsią (marszałek podobno jej nie znosił), Święto Niepodległości nie jest już kojarzone wyłącznie z odzyskaniem niepodległości. Do głosu dochodzi także stara, świętomarcińska tradycja kulinarna.

Roman Tomczak

|

Gość Legnicki 46/2014

dodane 13.11.2014 00:00
0

„Już trzykroć gęgnął gęsior, a za nim jak echo odezwały się chórem gąseczki pod strzechą. Owsem wykarmione, według dobrej wiedzy, gęgały, że są zdrowsze niż gęsi zza miedzy” – pisał w XIX w. Adam Mickiewicz. Owsem wykarmione są także gęsi hodowane w Kościelniku pod Lubaniem. Państwo Stefańscy zajmują się swoimi, jak je nazywają, „białymi damami” od kilkunastu lat.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

E-BOOK DLA SUBSKRYBENTÓW

ADWENTOWA SZKOŁA MODLITWY