Niby nic, a niesmak pozostał...

Kamienna Góra. Jednego dnia Halloween, drugiego – zapalanie zniczy upamiętniających zamordowanych tu więźniów. Czy można to ze sobą pogodzić?

Roman Tomczak

|

Gość Legnicki 45/2014

dodane 06.11.2014 00:00
1

Proszę pana, gdzie są te trupy, co miały stąd wychodzić? – pyta chłopak, na oko 10-letni. – Bo tu miały być jakieś trupy – domaga się odpowiedzi z wypiekami na twarzy. Przed okienkiem kasy do historycznej trasy Arado zebrała się grupa ludzi. Co jakiś czas wybuchają salwy śmiechu, bo ktoś kogoś straszy w ciemnościach. Na oknie kasy naklejone ogłoszenie. „Nocne zwiedzanie z atrakcjami. Czy widziałeś kiedyś upiora? Czy wydawało ci się, że ktoś za tobą stoi, a nikogo tam nie było? Czy czułeś delikatny zimny powiew czyjegoś oddechu? Przyjdź do Arado i przekonaj się co to było…”.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

E-BOOK DLA SUBSKRYBENTÓW

ADWENTOWA SZKOŁA MODLITWY