Proboszczem w Dłużynie Dolnej był chyba najdłużej ze wszystkich swoich poprzedników. 9 kwietnia odszedł do Pana ks. kanonik Stanisław Bienia.
31 lat spędzonych „wśród swoich” - jak mawiał, odcisnęło swoje piętno także na wiernych, którym pasterzował.
Na jego pogrzebie obecne były nieprzebrane tłumy. Tak Dłużyna Dolna żegnała swojego proboszcza.
Śp. ks. kanonik Stanisław Bienia urodził się w parafii Bielany, w miejscowości Łęki, w archidiecezji krakowskiej. Ukończył gimnazjum w Oświęcimiu, prowadzone przez salezjanów. Do stanu duchownego przyjął go bp Karol Wojtyła. Wkrótce po święceniach opuścił Ziemię Krakowską i przeniósł się na Dolny Śląsk.
Najpierw posługiwał w Środzie Śląskiej, później we Wrocławiu i Legnicy. W 1974 r. skierowano go do Dłużyny Dolnej, gdzie zbudował świątynię. Po trzech latach został mianowany proboszczem nowej parafii.
W 2005 r. poprosił o wcześniejsze przejście na emeryturę ze względu na pogarszający się stan zdrowia. Ostatnie lata życia spędził w Domu Księży Emerytów w Legnicy i ośrodku opiekuńczym Caritas w Jeleniej Górze.
W swoim testamencie napisał: „Bogu i ludziom bardzo dziękuję. Za wszystko przepraszam i pokornie o modlitwę proszę. Do spotkania się w niebie, pod sztandarem Chrystusa Króla. Króluj nam, Chryste!".
Rozważa Judyta SyrekEwangelia z komentarzem
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.