Zginęło wówczas tylu ludzi, że trzeba było wymyślić nowy sposób upamiętniania ofiar.
Jak Dolny Śląsk długi i szeroki wszędzie znajdziemy pomniki, głazy, a nawet całe ich zespoły, które powstały w pierwszy latach po I wojnie światowej.
Niemcy bardzo boleśnie doświadczyli, co znaczą cztery lata okrutnych zmagań wojennych. Według ostrożnych szacunków historyków starty armii niemieckiej sięgnęły prawie 1,7 mln żołnierzy! To jakby cała Warszawa "wyparowała" w ciągu 4 lat. Na dodatek rannych było około 4 mln, z czego wielu zmarło po podpisaniu traktatów pokojowych.
Jeden z pomników można odnaleźć w Snowidzy, niedaleko Jawora. Kilkumetrowa kamienna budowla nie odbiega stylistyką od innych dolnośląskich miejsc pamięci. Na załączonych fotografiach można zobaczyć, jak dzisiaj wygląda monument i jego otoczenie.
Przed II wojną światową Niemcy umieszczali zdjęcia obelisku na pamiątkowych pocztówkach. Wówczas miejsce zwało się Heldenhain, co można przetłumaczyć jako gaj bohatera.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.