Europejski Trybunał Praw Człowieka zajmie się sprawą niepowołania Leszka Hajdackiego do Rady Nadzorczej KGHM.
Leszek Hajdacki, którego mimo wyboru przez załogę KGHM minister skarbu nie powołał do Rady Nadzorczej, złożył skargę do Strasburga.
Hajdacki, wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Miedziowego, uważa, że zgodnie z Ustawą o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw, przedstawiciele załogi wybrani w prawidłowych wyborach muszą być powołani do Rady Nadzorczej.
Dotychczas spośród trzech wybranych przedstawicieli załogi minister powołał do rady tylko Bogusława Szarka, wiceprzewodniczącego Sekcji Krajowej Górnictwa Rud Miedzi NSZZ „Solidarność”. Miejsca w radzie nadzorczej zabrakło dla Leszka Hajdackiego i Józefa Czyczerskiego, szefa miedziowej „Solidarności”. Hajdacki uważa, że naruszono w ten sposób zasadę równości społecznej.
Skarga do Europejskiego Trybunał Praw Człowieka była poprzedzona decyzją Sądu Najwyższego, który orzekł, że związkowiec ma podstawy, aby wejść na drogę sądową.