Nowy numer 22/2023 Archiwum

Pamięć niejednakowa

Chyba nikt się nie spodziewał, że 20 lat po wyjściu Rosjan z Legnicy pamięć o ich pobycie będzie budziła takie emocje.

Podczas kiedy w Teatrze Modrzejewskiej odbywało się spotkanie polskich i rosyjskich historyków (konferencja „Wyjdą, nie wyjdą”), przed Pomnikiem Wdzięczności doszło do pikiet i demonstracji. Zorganizowały je m.in. Młodzież Wszechpolska i legnicki Klub Gazety Polskiej. „Nie »Mała Moskwa«, ale Wielka Legnica!” – skandowali manifestujący. „Bolszewicy precz z Legnicy!” – takim okrzykiem przywitali zaproszonych przez organizatorów byłych żołnierzy radzieckich, stacjonujących kiedyś w legnickim garnizonie. Trzydniowy festiwal to także mniej lub bardziej udane wydarzenia: konferencje, spektakl, koncert. Ukazała się także publikacja „Legnica 1945–1993. Podwójne życie miasta”, opublikowana przez Wydawnictwo „Edytor“, współorganizatora festiwalu. – Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z wyjątkowości Legnicy – mówi Franciszek Grzywacz, właściciel „Edytora”. – Nasze miasto było w połowie polskie i w połowie rosyjskie. To fenomen, o którym warto pamiętać. Stąd też pomysł na historyczną publikację – powiedział Grzywacz. Jednak tym, co najbardziej dotknęło przeciwników festiwalu, było spotkanie byłych rosyjskich mieszkańców Legnicy. To ono stało sie zaczynem najgorętszych protestów, głównie prawicy. „To ewidentna próba bratania się byłych okupantów z okupowanymi” – protestowali kibice piłkarscy, Młodzież Wszechpolska i członkowie Klubu Gazety Polskiej.

Nieudana dla organizatorów okazała się także próba zaproszenia do Legnicy Lecha Wałęsy. Były prezydent po raz drugi nie przyjechał do miasta, a do organizatorów festiwalu „20 lat po” przysłał list, w którym pogratulował im pomysłu, zwłaszcza tematu konferencji historycznej „Wyjdą, nie wyjdą”. „Odwołując się do ważnych zdarzeń historycznych, staje się [konferencja] okolicznością do spotkania i dialogu o teraźniejszości i przyszłości” – napisał Lecha Wałęsa. A czy to właśnie nie o spotkania i dialog chodziło organizatorom i pomysłodawcom festiwalu? W zredagowanym przed jego rozpoczęciem liście, pisali: „Podstawową ideą projektu jest spotkanie.

« 1 2 3 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Reklama

Zapisane na później

Pobieranie listy

Quantcast