Nie ma chyba drugiej wsi w diecezji tak zasobnej w przydrożne kapliczki i krzyże. W Brzeźniku poświęcono jeden z odrestaurowanych krzyży.
Uroczystości rozpoczęła Msza św. odprawiona w kościele parafialnym przez ks. Zenona Wnuka, proboszcza miejscowej parafii pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy. W homilii zwrócił uwagę, że o poświęcenie odrestaurowanego krzyża zabiegali nowy sołtys i nowo wybrana rada sołecka. - Bardzo mnie to podnosi na duchu, że nowi członkowie rady chcą zaczynać swoją pracę od takiego pięknego gestu, wyrażającego ich przywiązanie do wiary i tradycji - powiedział proboszcz.
Brzeźnik jest najprawdopodobniej jedyną wsią w diecezji o takim nasyceniu przydomowych kapliczek. Budowano je jeszcze przed wojną, stąd na wielu z nich widnieją inskrypcje w języku niemieckim. Jak wyjaśnia Poświęcenie krzyża odbyło się z inicjatywy nowej rady sołeckiej Roman Tomczak /GN ks. Zenon Wnuk, Brzeźnik przed wojną był enklawą katolickości, wieś otaczały miejscowości niemal wyłącznie ewangelickie.
- Aby podkreślić swoją tożsamość, mieszkańcy Brzeźnika budowali przy każdym domu kapliczkę. Każda jest inna, różnią się kształtem, wielkością i figurami wewnątrz - mówi proboszcz.
Powojenni osadnicy, którzy trafili do Brzeźnika, troszczyli się o pozostawione przez Niemców kapliczki. Tak jest do dzisiaj. Jeden z odrestaurowanych pomników wiary niegdysiejszych mieszkańców wsi, kamienny biały krzyż, odrestaurowano ze składek mieszkańców.
W święto Podwyższenia Krzyża proboszcz poświęcił krzyż. Na postumencie krzyża umieszczono tablicę z dwujęzycznym, polskim i niemieckim, napisem: "Panie, przebacz nam nasze winy i obdarz nas pokojem".