Muzeum Narodowe otworzyło Skarbiec

Wśród tegorocznych zakupów Muzeum Narodowego we Wrocławiu są m. in. rzeźba Pawła Althamera, szkła barokowe i naczynia porcelanowe z Miśni, Berlina, Moabitu i wałbrzyskiej fabryki Kristera.

2m 30s

Jak informuje Anna Kowalów, rzecznik Muzeum Narodowego we Wrocławiu, rzeźba Pawła Althamera wzbogaci stałą ekspozycję „Polska sztuka współczesna”, natomiast pozostałe nabytki można będzie oglądać do końca września w muzealnym Skarbcu.

– Szczególną uwagę chciałabym zwrócić na rzeźbę Pawła Althamera „Bärbel” – mówi Anna Kowalów. – Jest to jedna z figur pokazanych na wystawie „Almech”, którą zorganizowało Deutsche Guggenheim Museum w Berlinie na przełomie 2011-2012 r.

Obdarzone dynamizmem figury budzą skojarzenia z ekspresją rzeźb baroku, a kształt postaci przypomina aktorów średniowiecznego danse macabre i kieruje uwagę ku refleksji o przemijaniu – wyjaśnia. Nie mniej efektownych jest jedenaście porcelanowych naczyń, zakupionych przez Muzeum Narodowe dzięki wsparciu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Muzeum Narodowe otworzyło Skarbiec   Na czaszy pamiątkowego kielicha z huty Preusslerów w Karlstal (koło Szklarskiej Poręby) widnieje dekoracja przedstawiająca panoramy Karkonoszy, Jeleniej Góry i Cieplic. Muzeum Narodowe we Wrocławiu

– To ważne uzupełnienie gromadzonej od lat kolekcji wyrobów ceramicznych śląskiej proweniencji lub ze Śląskiem tematycznie związanych – zwraca uwagę Anna Kowalów. – Pozyskane zabytki to i wyroby rodzime, np. z fabryki Carla Kristera w Wałbrzychu, i importy, np. ze znamienitych zakładów w Miśni, w Berlinie, czy z mniej sławnego w Moabicie.

Wykonano je w XIX wieku, kiedy skład masy „białego złota” już nie był pilnie strzeżoną tajemnicą, a w Europie działało sporo wytwórni porcelany, na których produkty mogli pozwolić sobie nawet niezbyt zamożni klienci – wyjaśnia.

Oprócz wieloelementowych serwisów i figurek fabryki oferowały naczynia dekoracyjne o przeznaczeniu prezentowym lub pamiątkowym.

Popularnością cieszyły naczynia z malaturami przedstawiającymi rzeczywiste widoki (np. placu w Görlitz) oraz szerokie panoramy (np. Śnieżki w paśmie Karkonoszy).

– Dużą elegancją wyróżnia się filiżanka ozdobiona subtelnym widokiem Śnieżki, pochodząca z miśnieńskiej manufaktury. W Skarbcu można także obejrzeć szkło artystyczne z okresu baroku i klasycyzmu.

Np. w Kotlinie Jeleniogórskiej już w XVI w. działały huty szkła produkujące dobrej jakości naczynia ozdobne i użytkowe – zwraca uwagę Anna Kowalów.

Tradycja rytowania szkła i kamieni szlachetnych sięga tam początków XVII w. Rozwinęła się dzięki kontaktom arystokratów i związanych z nimi mistrzów obróbki szkła z ośrodkami artystycznymi w Pradze, Wiedniu, Monachium, a także w miastach włoskich.

« 1 »
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5