Już wkrótce poznamy wykonawcę drogi ekspresowej nr 3, z Lubawki do Sulechowa. S-3 jest w grupie kilkunastu tego typu inwestycji w Polsce.
W sumie rząd planuje do 2015 roku oddać do użytku 717 km dróg ekspresowych. Urszula Nelken, rzeczniczka prasowa Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad poinformowała, że już we wtorek, 4 czerwca, zostały ogłoszone dwa pierwsze przetargi – na budowę dróg ekspresowych S-8 i S-3.
Niestety, najdłuższa ze wszystkich, bo prawie 150-kilometrowa droga nr S-3, biegnąca w większości przez diecezję legnicką, będzie musiała zaczekać na rozpoczęcie budowy. Zgodnie z ustaleniami rządu, pierwszeństwo będą miały S-7 (Miłomłyn-Olsztynek-Olsztyn) oraz S-8 (Zambrów-Wiśniewo-Jeżewo).
„Postępowania przetargowe będziemy ogłaszać sukcesywnie. Zaczniemy, jak tylko trafi do nas uchwała rządu, która nam to umożliwi” – powiedziała „Rz” Urszula Nelken. Lech Witecki, generalny dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad nie chce popełnić błędu poprzednich inwestycji i ogłaszać wszystkich przetargów na raz.
Zdaniem przedstawicieli branży budowlanej to bardzo dobra decyzja. Ogłaszanie przetargów na tak wielkie inwestycje w jednym czasie, mogłoby spowodować spiętrzenie prac i duże zamieszanie na rynku.
Wśród zaakceptowanych przez rząd inwestycji są drogi: S-3 Sulechów-Legnica i Legnica-Lubawka; S-5 na odcinkach Poznań-Wronczyn, Radomicko-Kaczkowo, Korzeńsko-Wrocław, Gniezno-Mielno; S-7 na odcinkach Olsztynek-Miłomłyn, Nidzica-Napierki oraz Radom-Skarżysko Kamienna wraz z obwodnicą Radomia, Chęciny-granica woj. świętokrzyskiego, Igołomska-Christo Botewa i Lubień-Rabka; S-8 na odcinku Radziejowice-Paszków, granica woj. mazowieckiego-Zambrów i Wiśniewo-Jeżewo; S-17 Zakręt-Kurów; S-19 na obwodnicy Lublina, Sokołów Małopolski Północ-Stobierna i Świlcza-Rzeszów Południe oraz S-51 Olsztyn-Olsztynek.
Budowa wszystkich planowanych odcinków dróg ekspresowych ma kosztować państwo 35,73 mld zł.