W niecodziennej scenerii wczoraj w Kromnowie odbyło się nabożeństwo ekumeniczne.
W niedzielne popołudnie w byłym zborze ewangelickim w Kromnowie zgromadziło się około 50 osób. Pretekstem było nabożeństwo ekumeniczne, które odprawili kapłani Kościoła rzymsko-katolickiego oraz Kościoła ewangelicko augsburskiego. Byli to: ks. Andrzej Grocki proboszcz parafii rzymsko-katolickiej pw. św. Antoniego Padewskiego w Kopańcu oraz kapłani Kościoła ewangelicko-augsburskiego: ks. Erwin Pech z parafii w Karpaczu oraz ks. Sebastian Kozieł z parafii z Jeleniej Góry-Cieplic.
Liturgia nabożeństwa była oparta o rytuał tego typu modlitw opracowany i przyjęty przez Polską Radę Ekumeniczną. Było czytanie Słowa Bożego, wspólne wyznanie wiary, modlitwa o pojednanie a także wspólne recytowanie Ojcze nasz… Okolicznościowe kazanie wygłosił ks. Sebastian Kozieł. To na obszarze jego parafii znajduje się Kromnów.
Dawny zbór ewangelicki a dzisiaj Artystyczna Galeria Izerska Jędrzej Rams/GN Modlitwy były pierwszymi ewangelickimi modłami w Kromnowie od kilkudziesięciu lat. – Kiedyś ten kościół był świątynią, w której gromadzili się ewangelicy. Do lat 50. XX wieku korzystali z niej autochtoni, którzy zostali tutaj po wojnie. Jak wiemy, nie wszyscy Niemcy wyjechali od raz po zakończeniu II wojny światowej. Później historia się tak potoczyła, że takie świątynie przejęło państwo. Dzisiaj jest tutaj Artystyczna Galeria Izerska, ale Kościół jest tam gdzie są wierni gromadzący się w imię Jezusa. A dzisiaj w tym budynku był właśnie Kościół. Zgromadził nas Jezus. – tłumaczył ks. Sebastian Kozieł.
Nie była to pierwsza modlitwa ekumeniczna w Kotlinie Jeleniogórskiej. Takie odbywają się m.in. w Tygodniu Modlitw o Jedność Chrześcijan w ewangelickim kościele Wang w Karpaczu. Dawny zbór to obecnie własność gminy Stara Kamienica. Samorząd pozyskał fundusze ze środków unijnych i odremontował zrujnowany obiekt tworząc w nim Artystyczną Galerię Izerską.
Jędrzej Rams: Kto był dzisiaj gospodarzem?
Ks. Sebastian Kozieł: Myślę, że wszyscy dzisiaj byliśmy gospodarzami, bo po to zostało zorganizowane to nabożeństwo ekumeniczne. Ważne jest to, że zgromadziliśmy się tutaj, aby się wspólnie modlić. Nie chodzi więc o to, aby i udowadniać kto ma być pierwszy, ja to robili uczniowie Jezusa, lecz chodzi o to by wspólnie zorganizować modlitwy aby ramię w ramię iść do Boga.
Czy dzisiaj panuje swoista moda na ekumenizm?
- Ruch ekumeniczny kształtował się na zachodzie od końca lat 40. XX wieku. Myślę, że społeczeństwo polskie dojrzewa do ekumenizmu. Co raz więcej osób z różnych wyznań żyje obok siebie. To nie są już czasy, gdy całe miejscowości były praktycznie jednego wyznania. To prowadzi w naturalny sposób do konieczności poznawania siebie nawzajem. I to jakby nie było może prowadzić i prowadzi do dialogu ekumenicznego.
W kazaniu ksiądz mówił ksiądz o potrzebie poznawania siebie nawzajem. Gdzie i jak możemy poznawać swoje zwyczaje religijne?
- Myślę, że poznajemy siebie nawzajem tak naprawdę w życiu. Spotkania w kościele pozwalają nam dzielić się przeżyciami z kontaktu z Bogiem. Można powiedzieć cytując Pismo Święte, że poznajemy drzewo po owocach. W życiu codziennym widzimy czy to chrześcijaństwo jest chrześcijaństwem, a nie tylko deklaracją, że ktoś mówi, że jest chrześcijaninem, a tak naprawdę jest niepraktykujący. Dzisiaj chrześcijaństwo to swojego rodzaju styl życia.