Przyjaciele Dróg św. Jakuba zjechali się do Legnicy na spotkanie opłatkowe z biskupem Stefanem Cichym.
Powoli tradycją stają się spotkania opłatkowe Przyjaciół Dróg św. Jakuba w Legnicy. Na sześć dotychczasowych aż cztery odbyły się w legnickim Klubie Nauczyciela przy ul. Jordana. Siedziba stowarzyszenia propagującego drogi jakubowe znajduje się we Wrocławiu, ale większości członków łatwiej dojechać właśnie do Legnicy.
Tegoroczny opłatek rozpoczął się Eucharystią sprawowaną przez bp. Stefana Cichego w katedrze pw. śś. Piotra i Pawła. Biskup wziął udział również w drugiej części spotkania.
– Przyjechali tu ludzie, którzy zajmują się utrzymaniem poszczególnych szlaków jakubowych. Ale co ważne, sami też chodzą tymi szlakami – mówi Emil Mendyk ze stowarzyszenia Przyjaciół Dróg św. Jakuba.
Ten rok nie zapowiada otwierania kolejnych, nowych odcinków szlaku na Dolnym Śląsku. Według członków stowarzyszenia większość historycznych dróg zostało już odtworzonych. Te, które mogą zostać otwarte w kolejnych latach, mają łączyć np. Górny Śląsk z Morawami albo Kotlinę Kłodzką z Czechami.
– Niedawno wysłałem do Holandii kilka folderów i przewodników o szlakach jakubowych z Dolnego Śląska. Holendrzy przygotowują się do wyruszenia na szlak właśnie z Polski. Dziesięć lat temu, ba, nawet pięć lat temu, nawet bym o tym nie marzył. Jako anegdotę wspominam, że większość odpowiedzi na pisma o drogach św. Jakuba wysyłane do samorządów przychodziły do nas z wydziałów komunikacji. Dzisiaj jest zupełnie inaczej – opowiada się Emil Mendyk. – W tym roku włączamy się w świętowanie 10. rocznicy wytyczenia ekumenicznego szlaku Via Regia przez niemiecką Saksonię. Chcemy wspomóc naszych kolegów z Saksonii. Priorytetem jest wydanie przewodnika po ich szlaku w języku polskim, a także reedycja przewodnika po śląskich szlakach, czyli tych od Piekar Śląskich aż do Zgorzelca – dodaje.
Z roku na rok zwiększa się liczba Polaków podejmujących Camino de Santiago Jędrzej Rams/GN W parafii pw. Narodzenia NMP w Lubaniu-Uniegoszczy ks. Marek Kurzawa prowadzi od zeszłego roku księgę, w której mogą zapisywać się pielgrzymi idący Camino. W minionym roku było już ich ponad 200. Zwiększa się więc zainteresowanie polskimi szlakami wiodącymi do grobu św. Jakuba. W Lubaniu toczą się rozmowy o pierwszym w Polsce schronisku komunalnym dla pielgrzymów. Dla porównania warto powiedzieć, że w Hiszpanii takich domów są setki. Można w nich przenocować za dobrowolną ofiarę. Brak infrastruktury jest jedną z podstawowych blokad rozwoju szlaków w naszym kraju.