Pamięci oblężonego miasta

Zbrodnia Lubińska.
Plan inscenizacji jest taki: przez plac w pobliżu rynku przejadą milicyjne radiowozy 
z uzbrojonymi zomowcami, goniące manifestantów. Milicja użyje broni. Zginie trzech protestujacych.

Roman Tomczak

|

Gość Legnicki 34/2012

dodane 23.08.2012 00:00
0

Nie lubię, kiedy ktoś określa to mianem rekonstrukcji – zastrzega dr Marek Zawadka, dyrektor Ośrodka Kultury „Wzgórze Zamkowe”. – To raczej próba nauczenia młodych, którzy nie pamiętają czasów stanu wojennego, czym był on w swojej istocie. Młodzież nie ma pojęcia, co to było ZOMO albo grupa rajdująca. Część młodych nie rozumie, dlaczego w tym miejscu zginęli ludzie. Trzydziesta rocznica Zbrodni Lubińskiej to dobry moment, żeby zacząć takie lekcje historii. O, właśnie! Lekcja – to najlepsze określenie.


Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

E-BOOK DLA SUBSKRYBENTÓW

ADWENTOWA SZKOŁA MODLITWY