W drodze do Krzeszowa pielgrzymi zatrzymali się na chwilę w gościnnym Wojcieszowie.
Drugiego dnia pieszego pielgrzymowania z Legnicy do Krzeszowa pątnicy dotarli w południe do parafii pw. Wniebowzięcia NMP w Wojcieszowie. Pierwszym punktem postoju był kościół parafialny, który jest sanktuarium lokalnym Matki Bożej Wojcieszowskiej (Wojcieszowska Piękna Madonna). Pobyt w świątyni pomógł nie tylko schronić się przed rzęsistym deszczem, ale pozwolił też na przeżycie Eucharystii. Tę odprawił dla pielgrzymów ks. Tomasz Metelica, główny przewodnik PPK.
Po liturgii wszyscy obecni zostali zaproszeni na poczęstunek przygotowany staraniem parafii. A to wszystko dlatego, że jak mówi ks. Piotr Sikorski, proboszcz miejsca, za dwa dni parafia będzie świętowała odpust, a pielgrzymi idący na odpust do Krzeszowa (w obu przypadkach chodzi o uroczystość Wniebowzięcia NMP), są niejako zwiastunem radości, jaka jest związana z odpustem.
Po posiłku Piesza Pielgrzymka Legnicka do Krzeszowa ruszyła w ostatni tego dnia etap, który wynosił aż 8 km, a na dodatek droga wiła się mocno pod górę. Wszystko po to, by przed godziną 19 pątnicy mogli dojść do Kromnowa, miejsca ostatniego tegorocznego noclegu na trasie do Matki Bożej Łaskawej.