Lubin. Matka Boża wspomaga wiernych

Bliska salezjanom, co tydzień uczczona jest tutaj w sposób szczególny.

W maju przypada wspomnienie Matki Bożej Wspomożenia Wiernych. Jedną z salezjańskich parafii w naszej diecezji, w których Jej kult pozostaje silny, jest parafia pw. św. Jana Bosko w Lubinie. – To dzięki naszemu patronowi, który był wielkim czcicielem Matki Bożej – opowiada ks. Stanisław Gorczakowski, proboszcz.

Ksiądz Bosko miał bowiem często powtarzać: „Zaufajcie Maryi Wspomożycielce, a zobaczycie, co to są cuda!”. W trudach i kłopotach zalecał nowennę, a proszącym go o modlitwę rozdawał cudowne medaliki Maryi Wspomożycielki Wiernych.

Lubin. Matka Boża wspomaga wiernych

W bocznym ołtarzu lubińskiego kościoła mieści się wielka figura Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych. W każdą środę odbywa się specjalne nabożeństwo, w trakcie którego odczytywane są prośby i podziękowania, które wierni spisują przez cały tydzień. Nabożeństwo rozpoczyna się tam o godz. 18 i bezpośrednio poprzedza Eucharystię. – Muszę powiedzieć, że dzięki nowennie jest to jedna z Mszy św. w tygodniu, na którą najczęściej uczęszczają wierni – mówi ks. Stanisław.

Częściami stałymi są: pieśń na wejście, odczytanie fragmentu z Pisma Świętego czy pieśni skomponowanych przez salezjanów. Wystawiony zostaje Najświętszy Sakrament, następuje modlitwa wezwaniami d Matki Bożej oraz odczytanie próśb i podziękowań, które wierni spisywali przez cały tydzień później. Dalej modlitwa na zakończenie i błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem.

Lubin. Matka Boża wspomaga wiernych

− Mamy świadectwa, w których wierni stwierdzają, że dzięki tej modlitwie urodziło im się dziecko, na które czekali przez lata. Są podziękowania za uzdrowienie z choroby, rozwiązanie problemów wychowawczych – mówi kapłan. Prosić można o wszystko? – Zdarzały się prośby o pomoc w załatwianiu problemów finansowych, spłacenie kredytu, znalezienie pracy – wspomina duchowny.

Szczególny powód do wdzięczności mają Magdalena i Paweł Beneszowie, którzy na nabożeństwo przybyli z córkami. − Staramy się żyć wiarą. Cieszymy się z adoracji Najświętszego Sakramentu, która jest dla nas ogromną wartością – mówi pani Magda. Co udało się wyprosić? – Żyją – pan Paweł wskazuje na Bernadetkę i Gabrysię. – Lekarze sugerowali aborcję, dzięki wierze nie zgodziliśmy się. Naprawdę mamy za co dziękować – mówią.

Nabożeństwo do Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych odbywa się w kościele pw. św. Jana Bosko w Lubinie w każdą środę o godz. 18


Więcej w "Gościu Legnickim" nr 18 na 8 maja. 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..