Jawor. Remont dachu... a nawet trzech

Jędrzej Rams Jędrzej Rams

|

GOSC.PL

publikacja 26.04.2024 16:49

Katolicka świątynia pw. św. Marcina pilnie potrzebuje naprawy dachu.

Jawor. Remont dachu... a nawet trzech Ogromne dachy zostaną wyremontowane Jędrzej Rams /Foto Gość

Jaworski kościół farny pw. św. Marcina ostatni wielki remont wieży przechodził 140 lat temu. Remont pokrycia dachowego (wymiana na blachę) został przeprowadzona zaledwie 50 lat temu, bo w 1977 roku.

Kościół pokrywa nie jeden, ale aż trzy dachy. Każda nawa ma swój dach. Spływająca z nich woda, a zimą śnieg, spotyka się zaledwie w dwóch rynnach spustowych. To mało, jak na setki metrów kwadratowych powierzchni. Najgorzej jest zimą, gdy zamarzające przepusty potrafią zablokować odpływ wody. Ta wówczas ucieka wszelkimi szczelinami w pokryciu dachowym i ścieka po ścianach aż do wnętrza kościoła. To nieraz dziesiątki i setki litrów wody wewnątrz.

Ks. Łukasz Misiak, proboszcz parafii, mówi, że stan dachu jest katastrofalny. - Gdy pada deszcz, to w tzw. pachwinach kościoła, na dachu, potrafi zatrzymywać się woda, nieraz nawet do metra wysokości! Ona potem wsiąka w piaskowiec w murach i znajduje sobie gdzieś ujście w niższej partii murów. Często prosto do wnętrza kościoła. Trzeba coś z tym zrobić, bo przecież taki stan doprowadzi do zniszczenia więźby dachowej i samych murów - mówi kapłan.

Dzięki wsparciu powiatu jaworskiego parafia podpisała właśnie umowę na dofinansowanie ze strony Rządowego Programu Odbudowy Zabytków w wysokości 3 mln 430 tys. zł. Z kolei 70 tys. dołożył sam powiat. Aneta Kucharzyk, starosta powiatu jaworskiego, mówi, że poprzez to powiat dokłada swoją cegiełkę do remontu i ma nadzieję, że dzięki temu ten jeden z najważniejszych zabytków miasta i regionu zostanie zachowany jeszcze na wiele pokoleń.

Pieniądze zostaną wykorzystane m.in. na wymianę pokrycia z blaszanego na ceramiczne.

- Chcemy też zrobić ogrzewanie w rynnach. Stosuje się takie systemy, by zimą woda nie zamarzała, np. w nocy w newralgicznych miejscach i nie blokowała odpływu pośniegowej wody. Mamy nadzieję, że w ten sposób woda nie będzie się zatrzymywała i przelewała na ściany. Grzejące rynny będą wzmagać topnienie zsuwającego się do niech śniegu, a to pozwoli na szybsze pozbycie się go z dachu - mówi ks. Łukasz Misiak, proboszcz miejsca.

Sformułowanie o wizytówce regionu, jakie pada też z ust pani starosty, nie jest na wyrost. Kościół pw. św. Marcina jest ściśle związany z Jaworem. Święty jest nie tylko patronem kościoła, ale i miasta, a na dodatek znalazł się w jego herbie. Świątynia, wspominana już w XIII wieku, na pewno w obecnej formie powstała około połowy XIV wieku. Od tamtej pory była kościołem farnym dla stolicy księstwa świdnicko-jaworskiego i panujących tu piastowskich władców. Do dzisiaj we wnętrzu kościoła znajdują się oryginalne gotyckie zdobienia kolumn i sklepienia.

Dach kościoła pw. św. Marcina w Jaworze przejdzie remont
Gość Legnicki